Ceny i koszty importu pożywienia wymykają się obecnie spod kontroli. 7,5 mln ludzi jest zagrożonych głodem, z czego 2 mln ciężkim niedożywieniem. W sumie dwóm trzecim z 30 mln ludzi, w tym prawie 7 mln wewnętrznych przesiedleńców, brakuje jedzenia. Z powodu braku środków, Światowy Program Żywnościowy zmniejszył pomoc dla 5 mln osób, które muszą teraz przeżyć na połowie niezbędnej dziennej racji żywnościowej, zaś kolejne 8 mln będzie musiało przeżyć na jednej czwartej.
Reklama
„Rozejm przyniósł pewną ulgę ludności, umożliwiając też docieranie pomocy humanitarnej, szczególnie dla najbardziej poszkodowanych grup. Problemem jest jednak to, że kończą się zapasy, a wraz z nimi dostępne pieniądze. W najbliższych tygodniach sytuacja może się pogorszyć, więc społeczność międzynarodowa musi wziąć na siebie odpowiedzialność” - przestrzegł Petrelli.
Jego zdaniem „są dwa kluczowe elementy, które należy wdrożyć: jak najszybsze pełne odblokowanie eksportu zboża i produktów zbożowych z Ukrainy oraz natychmiastowe zwiększenie przez społeczność międzynarodową pomocy, od której uzależnione jest 80 proc. ludności, a która obecnie wynosi 27 proc. tego, o co wnioskowano. Z 4,2 miliarda dolarów obiecanych na zajęcie się tą nadzwyczajną sytuacją, do tej pory wypłacono jedynie 20 proc. Istnieje potrzeba skutecznej, szybkiej interwencji, która byłaby wspierana i wdrażana przez ONZ. To jest najwyższy priorytet. Odblokowanie portów Ukrainy to za mało” - uważa przedstawiciel OXFAM.
Pomóż w rozwoju naszego portalu