Reklama

Turystyka

Nowy europejski szlak pielgrzymkowy: od Bałtyku do Rzymu

pixabay.com

Do Rzymu będzie można dojść pieszo również przez Alpy Wschodnie. Trwają starania o odtworzenie dawnego szlaku pielgrzymkowego, po którym do grobów apostołów zmierzali pątnicy z krajów bałtyckich, Polski, Czech i Austrii.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dziś w Akwilei spotkali się założyciele stowarzyszenia "Romea Strata", które stawia sobie za cel reaktywacje ruchu pątniczego po tej właśnie drodze. Są to przedstawiciele pięciu włoskich regionów, przez które wiedzie szlak, zanim w Toskanii połączy się z główną trasą pielgrzymkową do Rzymu Via Francigena. Obecne są także delegacje z Austrii, Czech i Polski, a także przedstawiciel Stolicy Apostolskiej, ks. Eugenio Bruno z Papieskiej Rady ds. Krzewienia Nowej Ewangelizacji.

Zapewnia on, że Watykan popiera odnowę starych tras pielgrzymkowych. Doświadczenie drogi do świętego miejsca jest bowiem sprawdzonym sposobem na ewangelizację. W ten sposób Kościół wychodzi na zewnątrz, może spotkać tych, którzy poszukują sensu życia i zbawienia – mówi ks. Eugenio Bruno.

"Odwieczne prawdy o człowieku nie przemijają, są wciąż te same. Okazuje się, że pod pewnymi względami pielgrzymi średniowieczni i współcześni pątnicy są do siebie podobni. Zmienił się sposób pielgrzymowania, aspekty organizacyjne, ale nie zmienia się to, co skłania człowieka do wyruszenia w drogę. Patrząc powierzchownie, można by sądzić, że dla wielu pielgrzymka to doświadczenie czysto turystyczne, bo nie ujawniają na zewnątrz zainteresowania sprawami duchowymi. Jeśli jednak przebijemy się przez te pozory, jeśli dotrzemy do prawdziwych pytań, jakie stawiają sobie ci ludzie, okazuje się, że jest to wciąż ten sam człowiek, taki sam, jak w średniowieczu. Również we współczesnych pielgrzymach jest poszukiwanie sensu, pragnienie zakorzenienia w historii, kulturze. I to właśnie ci piesi pielgrzymi pokazują nam, że sama turystyka już nie wystarcza. Widzimy, że turyści chcą być pielgrzymami, dążą do jakiegoś sensu, kultury integralnej. A Europa jest matką takiego pielgrzymowania” - powiedział Radiu Watykańskiemu ks. Eugenio Bruno.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2019-06-24 17:58

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Bóg jest kimś niesamowitym

Pierwszy i ostatni dzień drogi

Archiwum Gabrieli i Grzegorza

Pierwszy i ostatni dzień drogi

Z Gabrielą Babiarz i Grzegorzem Huszczą o radościach, trudach i doświadczeniach pielgrzymki do Santiago de Compostela rozmawia Kamil Krasowski.

Więcej ...

Wiara prowadzi człowieka przez życie

2025-07-17 14:17

Karol Porwich/Niedziela

Wiara prowadzi człowieka przez życie, nie zostawia go samym, nie opuszcza go pod warunkiem, że jest poznawana i zgłębiana.

Więcej ...

Leon XIV do kard. Saraha: ożywiaj nadzieje na spełnienie Bożych obietnic

2025-07-19 12:46

Vatican Media

Leon XIV skierował list do kard. Roberta Saraha, którego mianował swym specjalnym wysłannikiem na uroczystości 400-lecia objawień św. Anny w Sainte-Anne-d'Auray. Zachęcaj wszystkich uczestników tego wydarzenia, aby z nową siłą i zapałem pielęgnowali w sobie nadzieję na spełnienie Bożych obietnic - napisał Ojciec Święty.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

W parafii w Kępnie niespodziewanie zmarł ks. Grzegorz...

W diecezjach

W parafii w Kępnie niespodziewanie zmarł ks. Grzegorz...

Dobrowolnie poszli na pewną śmierć. Bł. Achilles...

Święci i błogosławieni

Dobrowolnie poszli na pewną śmierć. Bł. Achilles...

Nowenna do św. Krzysztofa

Wiara

Nowenna do św. Krzysztofa

Nowenna do św. Marii Magdaleny

Wiara

Nowenna do św. Marii Magdaleny

Świadectwo: 52 lata spełnionego małżeństwa. Jak to...

Wiara

Świadectwo: 52 lata spełnionego małżeństwa. Jak to...

Nowenna do Matki Bożej Szkaplerznej

Wiara

Nowenna do Matki Bożej Szkaplerznej

Zmiany kapłanów 2025 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2025 r.

Co tak naprawdę powiedzieli biskupi na Jasnej Górze?

Kościół

Co tak naprawdę powiedzieli biskupi na Jasnej Górze?

Diecezja siedlecka: Ksiądz zmarł nagle w wieku 52 lat

Kościół

Diecezja siedlecka: Ksiądz zmarł nagle w wieku 52 lat