Frank Duff z pochodzenia Irlandczyk, skromny i pełen pogody ducha człowiek był przekonany, że wszyscy ludzie są powołani do świętości, a dzięki katolickiej wierze mamy wszystkie środki żeby ją osiągnąć. Gdy poznał Traktat o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny św. Ludwika Marii de Monfort oddał się Maryi i włączył w misję ewangelizacyjną Kościoła osoby świeckie zakładając Legion Maryi. Pragnął, by poprzez apostolat modlitwy i czynu pod kierunkiem kapłana legioniści wzrastali duchowo i przybliżali królowanie Chrystusa poprzez Maryję. Pragnął, by Maryja była bardziej znana i miłowana. Pozostawił legionistom zadanie: nieść światu Maryję. We wszystkich objawieniach maryjnych Maryja prosi o odmawianie różańca. To z różańcem w ręku legioniści podejmują apostolat czynu. Działają razem, we wspólnocie. Chcą być wierni duchowi Legionu Maryi. Na nowo uczą się pokory, cierpliwości, posłuszeństwa Kościołowi, odwagi i mądrości. Bo kochać Maryję i Kościół Chrystusowy znaczy ciągle na nowo powstawać ze swoich upadków.
Reklama
Przepajania swojego życia duchem Ewangelii i maryjną pobożnością uczą rekolekcje. To na nich legioniści formują swoje chrześcijańskie sumienie. Temu służyły rekolekcje, które odbyły się w pięknej miejscowości Trzęsiny w parafii św. Jana Chrzciciela, gdzie proboszczem jest ks. Julian Brzezicki. Rekolekcje zorganizowała Kuria Matki Bożej Nieustającej Pomocy przy parafii WNMP w Biłgoraju. Przeprowadził je misjonarz ks. Stanisław Stanisławek z diecezji lubelskiej, który ponad 40 lat pracował w Afryce, najpierw w Zambii, a później w Kamerunie. Ks. Stanisław Stanisławek pochodzi z parafii w Chodlu. Maryi zawdzięcza łaskę ocalenia życia i odzyskania zdrowia po ciężkim wypadku. Ojciec misjonarz często powtarzał: – Bądźcie różańcowi. W tym apostolacie trwajcie, propagujcie, o nim mówcie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Maryja może uratować nas i ten świat, o czym był przekonany brat Anatol Kaszczuk apostoł Maryi i założyciel Legionu Maryi w Polsce. W XXI wieku, gdy świat zalewa fala zła i chce go zatopić wiemy, że sami nie damy rady. Chwytamy za rękę Maryję, jesteśmy razem we wspólnocie legionowej. Jesteśmy silniejsi, bo jest z nami Maryja – Królowa Legionu. Z Nią na pewno dojdziemy do celu, którym jest Niebo i wieczne zbawienie.
Czy Legion Maryi ma sens w XXI wieku? Życie Sług Bożych Franka Duffa, Edel Quinn, Alfie Lambe, brata Anatola Kaszczuka daje odpowiedź na to pytanie. My modlimy się o ich beatyfikację. A, że żyjemy krótką chwilę na tej ziemi, to kochajmy i służmy, i dążmy do świętości wzorem naszych kandydatów na ołtarze.