Reklama

Głos z Torunia

Idziemy po lepsze

Ks. prof. Mirosław Mróz z pasją przekazywał wiedzę swoim słuchaczom

Renata Czerwińska

Ks. prof. Mirosław Mróz z pasją przekazywał wiedzę swoim słuchaczom

Wspominając lata studenckie, przywołujemy osoby, które z jakiegoś powodu zapisały się na kartach naszej pamięci. Taką osobą jest ks. prof. Mirosław Mróz. W jaki sposób zapamiętali go studenci?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Profesor teologii, badacz św. Tomasza z Akwinu, dziekan Wydziału Teologicznego UMK. Mimo ogromnej wiedzy i dorobku naukowego zwykły, pokorny, z wielkim poczuciem humoru.

W Centrum Dialogu w Toruniu 6 kwietnia przyjaciele i rodzina zgromadzili się, aby obejrzeć film „Bracie, idziemy po lepsze”. Powstał on z inicjatywy fundacji Pro Futuro Theologiae, której prezesem jest ks. dr. Tomasz Huzarek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Jego celem jest upamiętnienie postaci ks. prof. Mirosława Mroza. Nie możemy o nim zapomnieć, bo był nasz. Wielki człowiek, który zaistniał w świecie nauki, był znany w wielu krajach, pochodził z Grudziądza. Film pokazuje go jako człowieka, księdza i naukowca – mówił kl. Kamil Hume, reżyser materiału.

Podziękowanie

Powstanie filmu wiązało się z wieloma wyzwaniami. – W poszukiwaniu informacji trzeba było przekopać masę dokumentów archiwalnych, często nie w języku polskim. Bardzo pomógł mi kleryk Emanuel Kwiatkowski Poza tłumaczeniem dokumentów przelał moją wizję na papier, aby mógł powstać scenariusz. Czas na powstanie tej produkcji był bardzo krótki, ponieważ mieliśmy tylko miesiąc. Dzięki pomocy moich przyjaciół praca szła błyskawicznie, chociaż wymagała wielu poświęceń i pracy po nocach. Myślę, że było warto – zaznaczył kl. Kamil.

Wybór tytułu również nie był przypadkowy. – Były to słowa ks. Mroza po otrzymaniu diagnozy o nowotworze. W tej krótkiej sentencji zawarł wiele prawd ze swojego życia: nadzieję, wiarę, dozę humoru – podkreślił reżyser.

Wspomnienia

Doświadczeniem spotkania ks. Mirosława Mroza w swoim życiu podzielili się absolwenci, a także studenci Wydziału Teologicznego UMK. – Z ks. Mrozem pierwszy raz spotkałem się na wydziałowym korytarzu. Człowiek o wielkim sercu, radosny, uśmiechnięty z nieprzeciętnym poczuciem humoru. Wspominam jedno z zaliczeń, podczas którego zadzwonił księdzu telefon. Profesor powiedział: – Przepraszam, św. Jan Paweł II do mnie dzwoni. Wyszedł i po chwili wrócił. Dostał następny telefon i stwierdził że tym razem dzwoni Benedykt XVI, więc też musi wyjść – mówił Paweł Siemiontkowski. – Na wykładach treści przekazywał jasno i klarownie. Czynił raz po raz interesujące, barwne dygresje. Życzliwy, z nieco ironicznym poczuciem humoru, które czasem zbijało z tropu – podzieliła się Magda Kowalska. – Nasz rocznik teologii jest ostatnim, z którym ks. prof. Mróz miał zajęcia, stąd jest to dla nas szczególnie ważne, aby móc go upamiętnić. Dlaczego? Bo to Boży kapłan! Niesamowita erudycja, ciekawość, ale i szczerość oraz radość. Ksiądz Mirosław kochał naukę i studentów, przez co wszyscy go uwielbiali za jego szczególną żartobliwość i ludzką życzliwość. Księże Mirku, dziękujemy! – podkreślił Jakub Trendowicz.

Reklama

Człowiek radości

– Nie miałam z księdzem profesorem zbyt wielu zajęć, ale jak już były to zawsze pełne uśmiechu. Ksiądz Mróz był specyficzny, ale często zabawny – tak go zapamiętałam. Uwielbiał mówić o św. Tomaszu z Akwinu. Wydaje mi się, że nasz rocznik jako ostatni był egzaminowany przez ks. Mroza podczas ex universy (egzaminu podsumowującego studia teologiczne). Jest to też wyróżnienie dla nas, że właśnie my byliśmy jego ostatnimi egzaminowanymi studentami – dodała Beata Patalas.

– Poznałem księdza osobiście i ciężko mi go opisać, ponieważ był tak barwną postacią. Poza ogromną liczbą anegdot, które przychodzą mi na myśl, muszę powiedzieć, że ks. Mróz był niepowtarzalny, zabawny, uczony, był pasjonatem z dobrym podejściem do studentów i głęboko wierzącym, oddanym swojej pracy. Pomagał innym osiągnąć sukces. Skromy i pracowity. Pamiętam, gdy spotkaliśmy się pierwszy raz i ksiądz profesor zapytał, skąd jestem i jaką szkołę kończyłem. Okazało się, że chodziłem do tego samego I LO w Grudziądzu. Gdy się o tym dowiedział, stanął na baczność i odśpiewał hymn naszej szkoły. Nawet po tylu latach go pamiętał. Zrobiło to na mnie ogromne wrażenie – wspomina kl. Kamil Hume. Głęboko przeżył jego odejście. – Gdy ksiądz profesor zmarł, a rodzina zabrała jego rzeczy prywatne, klerycy otrzymali zadanie posprzątania jego mieszkania. Wisiała tam sutanna profesora, do kieszeni której włożyłem rękę. Znalazłem w niej papierek i chciałem go wyrzucić, ale gdy go wyjąłem, zobaczyłem, że była to diagnoza ze szpitala. To był bardzo uderzający moment. – A co, gdybyś ty sam dostał taką diagnozę? – pomyślałem. Czy byłbym w stanie powiedzieć: – Idziemy po lepsze? – podsumował reżyser.

Podziel się:

Oceń:

+2 0
2024-04-16 14:14

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Poszukiwanie pereł

Dobrze mieć takiego patrona jak ks. Frelichowski

Renata Czerwińska

Dobrze mieć takiego patrona jak ks. Frelichowski

Pozwólmy dzieciom się ubrudzić, dajmy im wyzwania na ich miarę i traktujmy młodych poważnie, a zobaczymy, jak nas zaskoczą – taki wniosek można było wysnuć podczas sympozjum, na które zaprosił nie kto inny, a ks. Wicek.

Więcej ...

Panie, przymnóż nam wiary

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mt 9, 18-26.

Więcej ...

Koreański kardynał w drodze na ołtarze

2024-07-08 19:42

Adobe Stock

Kongregacja Spraw Kanonizacyjnych wyraziła zgodę na rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego koreańskiego kardynała Stephena Kim Sou-hwana. Pierwszy w historii koreański purpurat w czasie dyktatorskich rządów w latach 70. i 80 był symbolem walki w obronie praw człowieka. Zmarł w 2009 roku w wieku 87 lat.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Panie, przymnóż nam wiary

Wiara

Panie, przymnóż nam wiary

Zmiany kapłanów 2024 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2024 r.

Zmarł Tadeusz Woźniak, niezapomniany wykonawca piosenki...

Wiadomości

Zmarł Tadeusz Woźniak, niezapomniany wykonawca piosenki...

Święty Jan z Dukli

Święty Jan z Dukli

Tłumy modliły się w intencji ks. Michała Olszewskiego

Kościół

Tłumy modliły się w intencji ks. Michała Olszewskiego

Skwarzyński: od czasu zatrzymania księdza, jego kondycja...

Wiadomości

Skwarzyński: od czasu zatrzymania księdza, jego kondycja...

Łzy na obrazie Matki Bożej.

Niedziela Lubelska

Łzy na obrazie Matki Bożej. "Cud lubelski"

Zmarł ks. Mirosław Rapcia. Znane są szczegóły...

Niedziela Częstochowska

Zmarł ks. Mirosław Rapcia. Znane są szczegóły...

Londyn: apel o „nienakładanie” nowych ograniczeń Mszy...

Wiara

Londyn: apel o „nienakładanie” nowych ograniczeń Mszy...