Reklama

Kultura

Kultura tykania

Niedziela Ogólnopolska 9/2024, str. 55

Adobe Stock/Studio Graficzne "Niedzieli"

Chcę się dziś podzielić kilkoma obrazkami z życia. Zwłaszcza ten najświeższy przekonał mnie, że warto poruszyć ten niebłahy temat. Czy porusza on czytelników równie mocno jak mnie?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy rano krzątam się w kuchni, towarzyszy mi radio, przeważnie publiczne. Słucham wiadomości i rozmów z politykami, które dostarczają mi wiedzy o świecie, ale także są dla mnie ciekawe językowo. Staram się w tym korowodzie wypowiedzi wysłyszeć, skąd kto pochodzi, albo mimowolnie zwracam uwagę na nietypowe – nowe albo, niestety, błędne – formy, których używają gość lub prowadzący.

W jednej z takich rozmów pojawiły się np. masywne (zamiast bardzo duże, o dużej skali) zamrożenie zatrudnień i dramatyczny (zamiast duży, znaczny) wzrost cen. Dla mnie to sygnały, jak bardzo język angielski i jego kalki wdzierają się do polszczyzny. Warto pewnie będzie na powrót zająć się tym wątkiem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Napotykam również osobliwe sposoby mówienia o latach. Do *dwutysięcznego dwudziestego czwartego, który mimo upływu czasu trzyma się mocno, doszły jeszcze żargonowe *dwa dwudziesty czwarty i *dwadzieścia dwudziesty czwarty (przywiezione bodaj z Brukseli). Przypomnijmy, że rok dwutysięczny mieliśmy jeden, a w kolejnych wystarczy odmieniać dwa ostatnie człony. No i jeszcze ta wszechobecna ilość (zamiast liczba): zachorowań, ustaw, żołnierzy...

Materiału do skomentowania byłoby sporo, ale tym razem inna zgoła sprawa stała się impulsem do napisania tego tekstu. W jednej z rozmów dziennikarka regularnie używała fraz typu: „Panie pośle, jaki macie plan na najbliższe wybory?”, „Czy w waszym projekcie uwzględniacie nauczycieli akademickich?”, „Co was niepokoi w finansach państwa?”. Kwestie merytoryczne są teraz, oczywiście, niekluczowe, niepokoi natomiast forma zwracania się do gościa – osoby publicznej, urzędnika państwowego itp. Czuć w niej daleko idące spoufalenie. Dla mnie to nowość w dyskursie publicznym.

Owszem, można w tym kontekście przywołać nienową przecież formę adresatywną, którą słyszę niekiedy np. u wykładowców. Jeśli chcą oni zmniejszyć dystans w grupie studenckiej, mówią: „Zwróćcie państwo uwagę”, „Spójrzcie państwo na ten przykład”, „Możecie państwo zacząć pisać”. To forma, która może nie jest wzorcowa, ale która w pewnych sytuacjach – familiarnych, mniej oficjalnych, dotyczących wąskiego, raczej znającego się grona – jest właśnie sygnałem pewnego świadomie wyrażanego zbliżenia.

Reklama

Przyznam, że osobiście jej nie używam. Nieodparta jest dla mnie analogia z formami – już wyraźnie nieeleganckimi – liczby pojedynczej. Mielibyśmy wszak odpowiednio: „Zwróć pan uwagę”, „Spójrz pan na ten przykład”, „Możesz pan zacząć pisać”. Stąd już niedaleko do jawnie niegrzecznego „Posuń się pan”.

Wracam jednak do pani z radia. Mam głębokie poczucie, że w tym wypadku jesteśmy już krok dalej za słuchajcie państwo. Niepotrzebne zaczyna być słowo państwo jako wykładnik grzecznego dystansu – sygnał tego, że obie strony są w sytuacji par excellence oficjalnej. Jeszcze nie mam w sobie zgody na takie formy.

Teraz inny obrazek. Poproszono mnie kiedyś o poprowadzenie szkolenia w jednym z banków. W ów poranek pojawiłam się w recepcji nowoczesnej siedziby tej firmy i usłyszałam na powitanie: „O, dobrze, że już jesteś. Tu masz identyfikator. Windą pojedziesz na trzecie piętro”. Na chwilę zaniemówiłam, zaskoczona bezpośredniością komunikatu.

Skądinąd wiem, że w wielu polskich firmach wprowadza się taką kulturę organizacyjną. Na ty są ze sobą wszyscy, niezależnie od stanowiska, wieku, a także osobistych przekonań. Narzucona odgórnie zasada, nie do końca współbieżna z regułami naszej grzeczności, niektórych uwiera, innych konfunduje, bywa nawet, że złości. Tyle się wszak mówi o szacunku, uważności i właściwym dobieraniu „końcówek”, w tym wypadku jednak mam wrażenie, że wylewa się dziecko z kąpielą.

A co z klientami? Zdaje się, że firmy wyciągnęły wnioski z tego, iż nie każdemu w smak jest, gdy młodziutka konsultantka w infolinii mówi do obcej sobie, wyraźnie starszej od siebie osoby: „Pani Basiu, przygotowaliśmy dla pani świetną ofertę”. Pamiętam, jak parę lat temu mocno oburzało to moich kolegów. Niedawno jednak od któregoś usłyszałam: „Szepnij swoim bankowcom, żeby nie pisali do mnie i innych klientów w tak bezpośredni, obcesowy sposób: Tomaszu, nie damy ci kredytu”. Rzeczywiście, to chyba pewna przesada w komunikacyjnym byciu frontem do klienta.

Jest i trzeci, krzepiący obrazek. Po konferencji, którą prowadził znany pan z telewizji, atmosfera zrobiła się luźniejsza, wszyscy sobie dziękowali. Z panem redaktorem nie pierwszy raz się widzieliśmy i dotychczas zawsze rozmawialiśmy nad wyraz serdecznie. Widząc, że ze wszystkimi wokół jest on na ty, zaproponowałam, że może to dobra okazja, abyśmy i my przełamali lody. Poruszyło mnie – choć z początku też nieco zaskoczyło – to, co wtedy powiedział: „Pani doktor, tak bardzo sobie cenię, że mogę się do kogoś zwracać w oficjalny sposób, że chętnie pozostałbym przy obecnych formach. Wiem, że pani to zrozumie”. Chyba rozumiem: to tęsknota za szacunkiem, który możemy wyrażać przez język, i za relacjami, których język sztucznie nie kreuje. Taką tęsknotę warto w sobie pielęgnować.

językoznawca, adiunkt w Instytucie Języka Polskiego na Wydziale Polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego, kierownik Laboratorium Efektywnej Komunikacji UW. Prezes zarządu Fundacji Języka Polskiego.

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2024-02-27 11:03

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Dawna mądrość wciąż żywa

Adobe.Stock

Łacina jest dla języka polskiego i naszej kultury jak matka karmiąca swoje dziecko życiodajnym pokarmem słów, które zostały z niej przejęte i budują nasz świat idei od tysiąca lat.

Więcej ...

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

Więcej ...

Uroczystość poświęcenia kamienia węgielnego pod kościół św. Jana Pawła II w Villaricca

2024-05-01 15:49

Portret Jana Pawła II (aut. Zbigniew Kotyłło), fot. wikimedia / CC BY-SA 3.0

We Włoszech powstaje nowy kościół dedykowany św. Janowi Pawłowi II i kompleks parafialny pod wezwaniem polskiego Papieża. We wtorek 30 kwietnia w Villaricca w diecezji Neapolu poświęcono i położono kamień węgielny pod nową świątynię.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

Kościół

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

Św. Józef - Rzemieślnik

Kościół

Św. Józef - Rzemieślnik

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Ks. Michał Olszewski pozostanie w areszcie

Kościół

Ks. Michał Olszewski pozostanie w areszcie

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa...

Niedziela Sosnowiecka

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa...

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst

Wiara

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst