Po Bożym Narodzeniu i Wielkanocy to ramadan jest okresem przynoszącym obecnie największe zyski handlowcom w Europie Zachodniej. Pokazują to jasno badania nt. wpływu tego islamskiego miesiąca postu na gospodarkę, jakie przeprowadzono ostatnio m.in. we Francji i Wielkiej Brytanii, a więc w krajach o największej liczbie muzułmanów na Starym Kontynencie.
Wynika z nich jednoznacznie, że ramadan (który w tym roku trwa na naszym kontynencie od 18 czerwca do 16 lipca) napędza konsumpcję, a handlowcy cieszą się, że w martwym okresie między świętami chrześcijańskimi to właśnie muzułmanie tłumnie odwiedzają sklepy. Sieci handlowe odpowiadają hojnie na potrzeby tej rosnącej z każdym rokiem grupy klientów, przygotowując m.in. specjalne „promocje ramadanowe”.
Z badań przeprowadzonych na zlecenia dziennika „Daily Mail” wynika, że tylko w tym roku brytyjska gospodarka zarobi na islamskim miesiącu postu ponad 140 mln euro. Francuscy wyznawcy islamu wydadzą w tym czasie na rodzinne świętowanie ponad 350 mln euro, co przekłada się na średnio ok. 400 euro na statystyczną muzułmańską rodzinę nad Sekwaną. Jest o co zabiegać. W 2013 r. tylko we Francji obroty związane z handlem żywnością "halal", tzn. przygotowywaną zgodnie z prawem islamskim, przekroczyły 5,5 mld euro. Zyski w tej dziedzinie
Andrzej Duda i Karol Nawrocki - razem, na kolanach, modlący się przed Tabernakulum
2025-06-05 22:48
Red./prezydent.pl
PAP/Paweł Supernak
Myśmy wczoraj z prezydentem-elektem na zakończenie jego wizyty tutaj w pałacu, poszli we dwóch do kaplicy prezydenckiej. Klękneliśmy razem, modliliśmy się, każdy z nas modlił się w ciszy. Ja nie wiem, jakie były słowa modlitwy Karola Nawrockiego, ale mogę powiedzieć, jakie były moje. To była modlitwa do Ducha Świętego, oświecenie dla niego, ile razy znajdzie się przed koniecznością podjęcia trudnej decyzji - mówił Prezydent RP Andrzej Duda w środę w rozmowie z Radiem Wnet.
Egipt: mnisi na znak sprzeciwu zamykają przed pielgrzymami klasztor św. Katarzyny na Synaju
2025-06-07 18:30
ACI Mena/KAI
Berthold Werner, CC BY-SA 3.0 , via Wikimedia Common
Klasztor św. Katarzyny na półwyspie Synaj
Mnisi z prawosławnego klasztoru św. Katarzyny na półwyspie Synaj postanowili zamknąć obiekt dla zwiedzających na znak sprzeciwu wobec orzeczenia sądu w Ismailij z 28 maja br., który uznał ten obszar za własność państwową, przyznając Kościołowi jedynie prawo do użytkowania go. Mimo różnych zapewnień ze strony egipskich władz, zapewniających, że wyrok sądu niewiele zmieni w statusie klasztoru, decyzja ta bardzo zaniepokoiła światowe prawosławie, które widzi w tym „niebezpieczny precedens”.