Reklama

Niedziela Częstochowska

Bliźniacy lektorzy

Bracia nie wstydzą się Pana Boga

Marian Florek/Niedziela

Bracia nie wstydzą się Pana Boga

Nie bójcie się Kościoła, bo tu nie gryzą wcale. Można wstąpić do służby ołtarza i się rozwijać – apelują do młodych bracia Jadczykowie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ich kolega, Filip, już był ministrantem w parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Borzykowej, kiedy pewnego dnia w szkole zagadnął braci, czy nie zechcieliby dołączyć do grona służących przy ołtarzu. – My, bliźniacy, mamy czasami wspólne odczucia, ale ja od początku takich planów nie miałem. Dopiero po jakimś czasie stwierdziłem, że to dobry pomysł i zdecydowałem się razem z bratem pójść w ślady Filipa – opowiada Bartłomiej Jadczyk, brat Dawida.

Co było dalej?

Kiedy zaczęła się ich ministrancka przygoda, mieli po 10 lat. Po kilku następnych przyszła kolej na posługę lektora. O tym wyborze mówi z uśmiechem mama Mirosława Jadczyk: – Synowie zawsze chętnie chodzili do kościoła, więc nie zdziwiłam się, gdy sami zdecydowali się pójść na kurs lektorski. – Po sześciu latach bycia ministrantami był to kolejny naturalny krok na naszej drodze służenia w Kościele. Lekko zachęcił nas jeszcze ks. Sławomir Galasiński, proboszcz parafii. Na kursie najbardziej podobały się nam konferencje, na których uczono nas, że jesteśmy powołani, by czytać słowo Boże i być pomocą dla księdza – dzielili się swoimi wrażeniami bliźniacy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czemu służy kurs lektorski?

Kurs lektorski przygotowuje ministrantów do świadomego czytania słowa Bożego, zarówno od strony technicznej, jak i duchowej. – Chcemy pokazać uczestnikom kursu, że lektor to ktoś, kto bardzo blisko współpracuje z Panem Bogiem. Odczytuje przecież Jego słowa, a to zobowiązuje. Pan Bóg wzywa wiernych do wypełniania różnych zadań w Kościele. Bycie lektorem to jedno z nich. Staramy się delikatnie, z szacunkiem wskazywać uczestnikom spotkania, że pełnienie jakiejś funkcji w Kościele ma zawsze charakter powołaniowy. Młodych chłopców trzeba już ukierunkowywać, żeby każde zadanie traktowali poważnie. Muszą się zastanowić, kim są. To pozwoli im dojrzeć do odpowiedzialnych decyzji, żeby nie zdawali się na przypadek. Chodzi o to, aby powołanie było świadomym wyborem ich drogi życiowej, niekoniecznie kapłańskiej – podkreśla ks. Paweł Wróbel, duszpasterz Liturgicznej Służby Ołtarza Archidiecezji Częstochowskiej.

Reklama

Dlaczego zapłakał?

Dla zdecydowanej większości chłopców wyjazdowe rekolekcje, w których uczestniczyli przed przyjęciem posługi lektora, mają silny oddźwięk duchowy. Kursanci mocno przeżywają Eucharystię, a zwłaszcza sakrament pokuty i pojednania, kiedy mogą głębiej zastanowić się nad tym, kim są i do czego się przygotowują. – W czasie kursu w kaplicy seminaryjnej Wyższego Seminarium Duchownego w Częstochowie zrobiło mi się jakoś tak smutno, aż łezka poleciała. Miałem problem, który poleciłem Bogu i po modlitwie mi ulżyło. To było w sobotę, kiedy była spowiedź – przyznaje Bartłomiej Jadczyk.

Lektor – to brzmi dumnie

Uroczyste ustanowienie lektorów 26 listopada 2021 r. przez abp. Wacława Depo zostało zauważone szczególnie przez rodziców. – To dobrze, bo nie zawsze służba lektorów jest doceniana w parafii. Przecież ci młodzi ludzie muszą się przygotowywać, koncentrować się, by wyjść i być przy ołtarzu – cieszy się ks. Paweł Wróbel.

Bliźniacy Bartłomiej i Dawid pytani, czy kiedyś mogliby odejść nie tylko od ołtarza, ale i od Kościoła, gorąco zapewniają, że na pewno się im to nie przydarzy. Kochają Boga i chcą przy Nim trwać. Czują się zobowiązani dawać dobry przykład młodszym ministrantom, żeby bez wstydu i odważnie służyli Stwórcy i ludziom. Daj Boże!

Podziel się:

Oceń:

2022-01-11 08:40

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Konopiska: Zagrajmy po mistrzowsku

Magda Nowak/Niedziela

Turniej piłki nożnej halowej Liturgicznej Służby Ołtarza „O Puchar Regionu Częstochowskiego” w kategorii lektor starszy i lektor młodszy odbył się 8 lutego w hali sportowej w Konopiskach.

Więcej ...

Matka niewidomych i widzących

AFSK

„Myślę, że m. Czacka na pewno mogłaby być patronką osób z problemami wzroku, doświadczonych dramatem cierpienia, ale być może także wszystkich, którzy mają problemy z zobaczeniem tego, co najważniejsze, poszukujących prawdy, poszukujących Boga, tych, których dusza potrzebuje światła, chociaż oczy widzą” – powiedziała tygodnikowi Echo Katolickie s. Alberta Chorążyczewska ze Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża, współautorka Positio w procesie beatyfikacyjnym m. Elżbiety Róży Czackiej

Więcej ...

Włochy/ Papież w Weronie: siejmy nadzieję, nie siejmy śmierci

2024-05-19 19:31

PAP/EPA/EMANUELE PENNACCHIO

"Siejmy nadzieję", "nie siejmy śmierci, zniszczenia, strachu"- apelował papież Franciszek podczas wizyty w Weronie w sobotę. Jednym z najbardziej sugestywnych wydarzeń w jej trakcie był uścisk Izraelczyka i Palestyńczyka, którzy stracili bliskich podczas konfliktu na Bliskim Wschodzie.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Moc Ducha w Kościele

Wiara

Moc Ducha w Kościele

Bp Andrzej Przybylski: jeśli chcemy mieć pełnie życia,...

Wiara

Bp Andrzej Przybylski: jeśli chcemy mieć pełnie życia,...

Jak działa Duch Święty?

Kościół

Jak działa Duch Święty?

Kiedy żyjemy według Ducha Świętego, Bóg jest...

Wiara

Kiedy żyjemy według Ducha Świętego, Bóg jest...

Nowenna do Ducha Świętego

Wiara

Nowenna do Ducha Świętego

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Wiara

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Hiobowe wieści dla katechetów

Wiadomości

Hiobowe wieści dla katechetów

Litania nie tylko na maj

Wiara

Litania nie tylko na maj