Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Sakralne piękno

Świątynia jaśnieje blaskiem odnowionego wnętrza

Jarosław Ciszek

Świątynia jaśnieje blaskiem odnowionego wnętrza

Kto dawno nie był w parafii św. Tomasza na sosnowieckiej Pogoni może po wejściu do kościoła przeżyć niemałe zdziwienie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Powiedzmy otwarcie – może być zszokowany piękną metamorfozą, jaką w ostatnich kilku latach przeszło to zabytkowe wnętrze. A że za oknem mróz, może się także zdziwić, że wreszcie jest tu… ciepło.

Historia

Drewniana kaplica na sosnowieckiej Pogoni, będącej wówczas częścią parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny (a jeszcze wcześniej parafii z Mysłowic i Czeladzi), stanęła na początku XX wieku. Budowę obecnego kościoła rozpoczęto w 1904 r. według projektu Józefa Pomian-Pomianowskiego, który projektował też inne neogotyckie świątynie w regionie, m.in. bazylikę Matki Bożej Anielskiej w Dąbrowie Górniczej, sanktuarium Najświętszego Serca Pana Jezusa w Strzemieszycach oraz kościół św. Joachima na Zagórzu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Powstanie kościoła w stanie surowym (w skromniejszej niż zakładano wersji – m.in. bez strzelistych wież) oraz utworzenie parafii, to rok 1911, zaś data konsekracji przez biskupa częstochowskiego – rok 1956. Przez lata kościół uzupełniał zarówno wystrój, jak i wyposażenie, nawiązujące do historycznego czasu (m.in. ołtarz główny z rzeźbą zmartwychwstałego Chrystusa ukazującego się św. Tomaszowi i Apostołom), jednak w latach 60., w duchu soborowej inwencji, zdecydowano się radykalnie zmienić wygląd wnętrza kościoła, m.in. usunąć boczne ołtarze i marmurowe balustrady i wyprowadzić soborowy ołtarz poza prezbiterium. Warto zanurzyć się w historii tej zmiany, bowiem podczas obecnie zakończonego remontu decyzja konserwatora zabytków była jasna – przywrócenie wystroju neogotyckiego. Jednak powód remontu był dalece ważniejszy, niż poprawa estetyki wnętrza.

Szkody górnicze

Niewiele brakowało, a ten kościół po prostu by runął. Obecny proboszcz wspólnoty, ks. kan. Andrzej Domagała, ratując go podjął się tytanicznego dzieła, które wspominać i błogosławić będą pokolenia. Ale po kolei… Zmiany w świątyni rozpoczęły się od prowadzonej w 2012 r. przebudowy prezbiterium, odbywającej się pod kierunkiem prof. Czesława Dźwigaja. Wyremontowano i podwyższono zabytkowy ołtarz główny w stylistyce Art deco, zmieniono posadzkę, wymalowano ściany, odnowiono baptysterium, zamontowano nowy ołtarz, ambonkę, miejsce przewodniczenia i sedilię.

Reklama

Radość z efektów remontu była krótkotrwała – na kościele pojawiły się niepokojące pęknięcia i wybrzuszenia posadzki. Wnikliwe badania i ekspertyzy stwierdzały, że ze względu na szkody górnicze świątyni grozi katastrofa budowlana. W 2018 r. po wygranej pięcioletniej batalii sądowej o odszkodowanie od spółki restrukturyzacji kopalń, rozpoczęto prace – najpierw na zewnątrz, gdzie wykonano odwodnienie, izolację pionową i poziomą ze specjalnymi iniekcjami w mury, a przy okazji wymieniono też instalację kanalizacyjną oraz dachówki, obróbki blacharskie i rynny nad bocznymi nawami. Remontu doczekała się także sygnaturka, gdzie – tu ciekawostka – w kuli pod krzyżem znaleziono pochodzącą sprzed ponad 100 lat buteleczkę z dwoma kartkami zawierającymi nazwiska jej wykonawców i dopiskiem: „Niech żyje fach blacharski!”. Zastąpiono ją nowym świadectwem, przypominającym wielkie dzieło obecnego remontu.

Następnie kościół został zamknięty, a nabożeństwa przeniesiono na plebanię i do specjalnie wzniesionego namiotu. Było to niezbędne – prace wewnątrz świątyni polegały m.in. na rozebraniu posadzki, wybraniu ponad metrowej warstwy gruntu, a później zasypaniu otworu specjalnym tłuczniem i zalania warstwą zbrojonego betonu. Po kościele jeździł ciężki sprzęt, a widok koparek czy walców stał się wielomiesięczną codziennością. Oczywiście nie poprzestano na kwestiach technicznych – założono nową posadzkę (zgodnie z decyzją konserwatora marmurową, zaś fragment poprzedniej wyeksponowano w zakrystii) oraz założono podłączone do sieci miejskiej ogrzewanie podłogowe, instalacje elektryczną, akustyczną i alarmową, konserwacji poddane zostały witraże i wyposażenie, przede wszystkim drzwi, ławki i konfesjonały, ale także dzwony i karyliony. Wreszcie kościół został pomalowany, doświetlony, a w zakrystii stanęły nowe meble. Powstała też kaplica Miłosierdzia Bożego (z obrazami i relikwiami św. Faustyny i św. Jana Pawła II) i ołtarze na filarach z obrazami Matki Bożej Częstochowskiej i Nieustającej Pomocy, a w ołtarzu głównym zamontowano obraz Królowej Różańca Świętego, jako zasuwę figury św. Tomasza na święta maryjne.

Reklama

Udane staranie

„Odrestaurowano staraniem ks. proboszcza Andrzeja Domagały z parafianami A.D. 2018–2019”. Niewielka tabliczka tej treści wmurowana została w posadzkę przy wejściu, by stanowić trwały znak pamięci na lata. I jak nadbudowane nad kościołem szklane wieże, powstałe w latach 2004–2008 z konstrukcji stalowej i szkła, według projektu Ewy i Tomasza Taczewskich, są jednym z elementów przywodzących pamięć poprzedniego proboszcza, ks. Jana Szkoca, tak za obecne piękno wnętrza świątyni, a przede wszystkim jej konstrukcyjne zabezpieczenie, chylić czoła należy przed wysiłkiem obecnego proboszcza, co uczynił także – składając jakiś czas temu gratulacje – ks. Szkoc.

Choć bez środków zewnętrznych nie można by myśleć o tak kompleksowym, a przecież koniecznym remoncie, żadna złotówka wspierająca prace, złożona przez parafian i gości, nie została zmarnowana, a przyczyniła się do zwiększenia skali wiekopomnego dzieła.

Podziel się:

Oceń:

2021-02-17 09:37

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Takiego remontu nie było od 100 lat

Demontaż i zabezpieczanie ozdobnych ram obrazów

Mariusz Barcicki

Demontaż i zabezpieczanie ozdobnych ram obrazów

W katedrze świdnickiej trwa mozolny i precyzyjny demontaż barkowych, wielkoformatowych obrazów sztalugowych wraz z ramami w nawie głównej. Ważą po kilkaset kilogramów, powierzchnia każdego z nich wynosi blisko 50 m2. Wielkoformatowe obrazy mają wielkość standardowego mieszkania. Aby je zdjąć, konserwatorzy musieli najpierw zdemontować olbrzymie ramy składające się z ośmiu części.

Więcej ...

#PodcastUmajony (odcinek 19.): Strzelaj. Nie spudłujesz

2024-05-18 19:30

Mat.prasowy

Co zrobić, żeby w ciągu dnia dusza nie zemdlała z głodu? Czy modlitwa może być jak proca? I co to właściwie ma wspólnego z przekąską i przystawką? Zapraszamy na dziewiętnasty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o maryjnej modlitwie aktami strzelistymi.

Więcej ...

Nowe wino

2024-05-19 11:10
Kościół NMP na Piasku wypełnił się wiernymi modlącymi się o dary Ducha Świętego i dobre owoce rozpoczynającego się synodu diecezjalnego.

Magdalena Lewandowska

Kościół NMP na Piasku wypełnił się wiernymi modlącymi się o dary Ducha Świętego i dobre owoce rozpoczynającego się synodu diecezjalnego.

W Wigilię Zesłania Ducha Świętego – i w przed dzień rozpoczęcia II Synodu Metropolii Wrocławskiej – różne wspólnoty Odnowy w Duchu Świętym Archidiecezji Wrocławskiej zgromadziły się w kościele NMP na Piasku na czuwaniu i wspólnej modlitwie.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Bp Andrzej Przybylski: jeśli chcemy mieć pełnie życia,...

Wiara

Bp Andrzej Przybylski: jeśli chcemy mieć pełnie życia,...

Moc Ducha w Kościele

Wiara

Moc Ducha w Kościele

Kiedy żyjemy według Ducha Świętego, Bóg jest...

Wiara

Kiedy żyjemy według Ducha Świętego, Bóg jest...

#PodcastUmajony (odcinek 19.): Strzelaj. Nie spudłujesz

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 19.): Strzelaj. Nie spudłujesz

Nowenna do Ducha Świętego

Wiara

Nowenna do Ducha Świętego

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Wiara

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Hiobowe wieści dla katechetów

Wiadomości

Hiobowe wieści dla katechetów

Litania nie tylko na maj

Wiara

Litania nie tylko na maj