Ograniczenia związane z pandemią COVID-19 są problemem dla tych, którzy są aktywni i nie wyobrażają sobie życia bez wizyty na siłowni czy zajęć fitness. Ten czas może mieć wpływ również na tych, dla których jedyną aktywnością fizyczną w ciągu dnia był „spacer” z domu do samochodu.

Ograniczenie naszej aktywności zawodowej spowodowało, że mamy więcej czasu dla siebie i rodziny, ale to jeden z niewielu pozytywów tej sytuacji. Może warto go więc wykorzystać na rozpoczęcie aktywności fizycznej w warunkach domowych? Zbadano, że u osób, które regularnie ćwiczą, tzn. przynajmniej 3 razy w tygodniu, poprawia się wydolność organizmu, sprawniej funkcjonuje układ odpornościowy i krwionośny, dotlenia się mózg i komórki ciała oraz poprawia się stan zdrowia psychicznego.

Początkowo ćwiczymy ok. 30 min dziennie. Zacznijmy od najprostszych sposobów aktywności fizycznej. Pomysłów jest wiele: od marszu przy muzyce, jazdy na rowerku stacjonarnym, aż do specjalnych programów treningowych. W internecie znajdziemy wiele propozycji ćwiczeń, ale pamiętajmy, że musimy je dostosować do naszych indywidualnych możliwości.

Dla osób nieaktywnych, niemających żadnych nawyków aktywności fizycznej, wystarczające może się okazać wykonywanie codziennych prac domowych wymagających ruchu, np. sprzątanie.

Spacer czy bieg lub jazda rowerem na świeżym powietrzu same w sobie nie zagrażają zdrowiu, najlepiej jednak, jeśli w najbliższym czasie wszelkie tego typu aktywności będziemy podejmować indywidualnie.