Reklama

Niedziela w Warszawie

Dla wierzących i poszukujących

Niedziela warszawska 42/2020, str. I

Ks. Krzysztof Pawlina

Archiwum KP

Ks. Krzysztof Pawlina

O tym, jakie korzyści przyniesie studentom przekształcenie PWTW w akademię, strukturze nowej uczelni oraz związkach teologii ze współczesną kulturą, z ks. prof. Krzysztofem Pawliną rozmawia Łukasz Krzysztofka.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Łukasz Krzysztofka: Z początkiem nowego roku akademickiego Papieski Wydział Teologiczny został przekształcony w Akademię Katolicką. Co zmieni się teraz w funkcjonowaniu uczelni?

Ks. prof. Krzysztof Pawlina: To nie będzie rewolucja, a ewolucja. Mamy przygotowanych wiele rzeczy, które już funkcjonują. Chodzi jedynie o nadanie im kształtu. Jesteśmy szczęśliwy i Bogu dziękujemy za tylu studentów, którzy przychodzą do nas nie dlatego, że utworzona została akademia, ale z powodu tego, co się u nas robi.

Od roku prężnie działa m.in. Szkoła Duszpasterzy Młodzieży. Czy nadal będzie ona wizytówką uczelni?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wszyscy dzisiaj narzekamy, że nie wiemy, jak trafić do młodych ludzi. A tymczasem są już dwie grupy sióstr i księży, którzy studiują w Szkole Duszpasterzy Młodzieży. Akademia Katolicka w Warszawie (AKW) będzie jedyną uczelnią, w której do duszpasterstwa młodzieży przygotowuje się ludzi nie teoretycznie, ale w praktyce. Szkoła Duszpasterzy Młodzieży to bardzo ważny projekt, ale wszystkie nasze przedsięwzięcia są kontynuowane, bo są pąkami, które rozkwitną w nowej uczelni.

Jakie wydziały znajdą się na AKW?

Podstawowym wydziałem będzie wydział teologiczny, który jest bazą dla naszej uczelni. Drugim wydziałem będzie wydział nauk społecznych. Nim będą się zajmować ojcowie jezuici. Nową i ciekawą propozycją będzie wydział nauk o sztuce i kulturze.

Reklama

Co będzie podstawowym kierunkiem na tym wydziale?

Na początku będzie muzyka sakralna, przygotowywanie organistów do pracy w parafiach, ale z szerszymi kompetencjami.

To znaczy?

Chodzi o to, aby stworzyć studia nie tylko kościelne, lecz także z pewnymi uprawnieniami państwowymi. Myślimy o uruchomieniu trzyletniego licencjatu zawodowego z muzyki kościelnej z przygotowaniem pedagogicznym. Ktoś, kto ukończy takie studia, będzie miał prawo do nauczania muzyki w szkole podstawowej. Chcemy przygotować organistów nie tylko w kwestii muzyki granej w kościele, lecz także do pracy w szkole.

Dlaczego AKW stawia na kulturę i sztukę?

Teologia jest wykładana dla ludzi wierzących. Ale widzimy, że świat na naszych oczach obojętnieje na Boga i odchodzi od Niego oraz od Kościoła. Nie możemy być tylko obserwatorami. Trzeba ten świat zaczepiać i pytać: Dokąd wy idziecie? Językiem ścisłej teologii tych pytań się nie postawi. Muszą być one postawione poprzez sztukę i kulturę, a więc przez to, czym ludzie oddychają.

Co jest cechą współczesnej kultury?

Kulturę charakteryzuje dzisiaj brak inspiracji chrześcijańskiej. Tworzenie sztuki, kultury jedynie z tego, co ma się w środku, jest zbyt ubogie. Zaczniemy się w pewnym momencie dusić tym, kim sami jesteśmy. Kultura musi mieć inspirację transcendentną, czyli wykraczającą poza to co doczesne, i być skierowana ku Bogu.

Dlaczego to tak ważne?

Ponieważ człowiek, oprócz swojego ciała ma też duchowość. Bez zapewnienia sobie szerokiego oddechu wszystko staje się bardzo trudne. Dlatego chcemy przygotowywać ludzi do tworzenia kultury z inspiracją chrześcijańską i formować ich nie tylko do uprawiania kultury, która jest zainteresowana uderzaniem w człowieka siłą koloru czy ruchu. To jest jak coraz większe dawkowanie narkotyków. A nosimy w sobie dużo piękna i szlachetności. Nie trzeba w ludzi uderzać, ale wyzwalać w nich to, co piękne, budzić to, co szlachetne. Po to właśnie jest kultura.

Jaką rolę pełni w tym procesie teologia?

Ściśle wiąże się z kulturą. Teologia zachowuje się nieraz jak dama, która stoi na balu i czeka, aż ją ktoś weźmie do tańca. Te czasy już się skończyły. Teologia sama musi „porywać do tańca”. Musi sama wychodzić z propozycjami, odpowiadać na współczesne problemy ludzi.

Jakie korzyści przekształcenie uczelni przyniesie studentom?

Akademia jest szansą także dla ludzi w Warszawie i Polsce. Pojawiają się kierunki, których nie ma gdzie indziej. Zdobywanie stopni naukowych nie wydaje się jedynym celem studiów. Akademia Katolicka chce być również ośrodkiem formacji duchowej w kierunkach, w których kształci.

A konkretniej?

Jeśli studenci przy różnych okazjach dziękują mi za to, że mają dobrych, kompetentnych profesorów, wierzących księży i rodzinną atmosferę, to właśnie o to chodzi. Może dlatego, że nie jesteśmy wielką uczelnią, toczy się w niej serdeczne życie i istnieje szansa na relacje personalne wykładowca – student. Bardzo mnie cieszy, że nasza uczelnia pomaga ludziom nie tylko zdobyć wiedzę, ale też ułożyć sobie życie.

Każdego dnia wykładów odprawiana jest na uczelni Msza św. dla wszystkich studentów i profesorów. Modlitwa pomaga w studiowaniu?

Teologii nie można uprawiać bez modlitwy i Mszy św. Na wykładach słuchamy o Bogu, a w pewnym momencie idziemy na najważniejszy wykład, który wygłasza sam Mistrz. Przychodzą na niego profesorowie i studenci. Wszyscy u jednego wykładowcy, jakim jest Bóg. On mówi nie tylko do naszej głowy, lecz także do serca.

Czy myśli Ksiądz o utworzeniu uniwersytetu?

Jestem realistą i nie mam nierealnych marzeń. Chodzi o to, aby nie mnożyć tytułów, ale stworzyć szansę ludziom, którzy chcą czegoś więcej. Pragnę realizować projekty i plany, które będą przygotowywać do służby w Kościele, do życia duchowego i odpowiedzialności moralnej. A także do tego, aby ludzie mogli zdobyć wiedzę, która pozwala im zrozumieć świat. Uczelnia teologiczna o tyle ma sens, o ile przynosi chwałę Bogu i służy ludziom oraz prowadzi do tego, żeby ludzie Boga zrozumieli, odnaleźli Go i pokochali.

Podziel się:

Oceń:

2020-10-14 10:49

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Polacy w Żytomierzu

Katedra pw. św. Zofii w Żytomierzu

Leszek Wątróbski

Katedra pw. św. Zofii w Żytomierzu

Z ks. Jarosławem Giżyckim TChr, kapelanem Polaków Żytomierszczyzny, rozmawia Leszek Wątróbski.

Więcej ...

Wytrwajcie w miłości mojej!

2024-05-03 22:24

Agata Kowalska

Wytrwajcie w miłości mojej! – mówi jeszcze Jezus. O miłość czy przyjaźń trzeba zabiegać, a kiedy się je otrzymuje, trzeba starać się, by ich nie spłoszyć, nie zmarnować, nie zniszczyć. Trzeba podjąć wysiłek, by w nich wytrwać. Rzeczy cenne nie przychodzą łatwo. Pojawiają się też niezmiernie rzadko, dlatego cenić je trzeba, kiedy się wreszcie je osiągnie, trzeba podjąć starania, by w nich wytrwać.

Więcej ...

O Świętogórska Panno z Gostynia, módl się za nami...

2024-05-04 20:50

Karol Porwich/Niedziela

Piąty dzień naszego majowego pielgrzymowania pozwala nam stanąć na gościnnej ziemi Archidiecezji Poznańskiej. Wśród wielu świątyń, znajduje się Świętogórskie Sanktuarium, którego sercem i duszą jest umieszczony w głównym ołtarzu obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem i kwiatem róży w dłoni.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Zatrzymajmy się dziś i mocno przyjmijmy krzyż naszego...

Wiara

Zatrzymajmy się dziś i mocno przyjmijmy krzyż naszego...

Św. Florian, żołnierz, męczennik

Święci i błogosławieni

Św. Florian, żołnierz, męczennik

Wytrwajcie w miłości mojej!

Wiara

Wytrwajcie w miłości mojej!

Kim był św. Florian?

Kim był św. Florian?

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...