Reklama

Felietony

Żyją tak, jakby Boga nie było

jarmoluk/pixabay.com

Polscy katolicy, policzmy się! Są nas miliony. Solidarność chrześcijańska powinna nas obronić przed zalewem braku rozumu i normalności.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Takie stwierdzenie przytaczał często św. Jan Paweł II. I zobaczmy, jak reaguje dziś świat choćby wobec zagrożenia koronawirusem: istna panika. Ludzie nie myślą już o modlitwie, o błaganiu o Bożą pomoc. A przecież jako wierzący moglibyśmy się chociaż zastanowić, czy Bóg nie ma tu czegoś do powiedzenia. Wychodzi na to, że najpierw wypędzamy Boga z naszego życia, a gdy następuje katastrofa, pytamy: gdzie był Bóg?

Niezmiennie zwracam uwagę na bierność nas, katolików. Przypominam, co podkreśla Ruch „Europa Christi”: są nas, chrześcijan, miliony, a rządzi nami garstka ateistów. Policzmy się! Także w naszym kraju. Naprawdę jest nas wielu. A tu ateista Robert Biedroń śmie głośno pytać, czy w Polsce z powodu koronawirusa będą zamykane kościoły. Czyż nie powinien on raczej pytać, czy nie trzeba zamknąć kin, stadionów, zakładów pracy, a może należy zatrzymać pociągi i autokary...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Trzeba, żeby w Polsce i w Europie doszły wreszcie do głosu zwykły rozsądek i normalne zdrowe myślenie, bo zostały one totalnie rozchwiane. Tymczasem wiele trendów, którym się hołduje i które próbuje się legalizować, jest po prostu pozbawionych sensu. Dwóch mężczyzn ani dwie kobiety nigdy nie poczną i nie urodzą dzieci. Dlaczego więc naginać całą biologię do ich zapotrzebowania na małżeństwo w rozumieniu naturalnym? Ciągną oni ludzi do sądów, twierdząc, że dzieje im się krzywda, podczas gdy my, tzw. normalni, nie umiemy zabrać głosu.

Jesteśmy adresatami krzyku płynącego z Brukseli o rzekomo łamaną praworządność albo o nieprzestrzeganie konstytucji. Nie wiem, czy ci „obrońcy praworządności” wiedzą w ogóle, o co chodzi. Przecież my tu, w Polsce, obserwujemy życie i nie dostrzegamy ani terroru władzy, ani jakiegoś szczególnego lęku przed policją itp. Dostrzegamy raczej lęk władzy prawowicie wybranej o kształt Polski i dziwimy się czasami, że rządzący są tak cierpliwi i pokorni. Rozumiemy, że tzw. opozycja ma zaplecze lewackich polityków z Brukseli i boi się pręgierza fiskalnego tych, którzy są hegemonami w Europie. Dobrze by więc było, żebyśmy mieli dostęp do bardziej szczegółowych informacji, np. o tym, ile Polska wpłaca do unijnej kasy, a ile z niej otrzymuje, bo z tego, co do nas dociera, wynika, że tylko Unia nam daje. Ale wiemy np., że europosłowie dobrze zarabiają...

Reklama

Jak to dobrze, że przygotowując się do beatyfikacji kard. Stefana Wyszyńskiego, przypominamy też sobie jego niektóre ważne wypowiedzi, m.in. słowa: „Po Bogu najbardziej kocham Polskę”. Zawiera się w nich bardzo piękna lekcja patriotyzmu. Prymasowi zależało na prawdziwym dobru Polski i Polaków i wiedział, jak wielką wartość ma rodzina, a w niej poważne podejście do Dekalogu, modlitwa, szacunek dla kapłana. Współcześni ateiści postanowili uderzyć w polską normalność. Musimy im powiedzieć wielkie i głośne: NIE! – tak jak ksiądz prymas powiedział komunistom: Non possumus!, za co poszedł do więzienia, jak Żołnierze Wyklęci powiedzieli: NIE! – komunistom i zapłacili za to swoim życiem, więzieni, torturowani i rozstrzeliwani. Gdy w Europie odradza się stalinowskie i lewackie myślenie, chrześcijanie muszą się opowiedzieć za Ewangelią i wartościami, które zawsze zabezpieczały naszą normalność.

Kiedy zwolennicy tzw. Karty LGBT+ układają w Polsce tzw. atlas nienawiści, oskarżają samorządy, które wprowadziły Samorządową Kartę Praw Rodziny, o nienawiść i krzywdę rzekomo wyrządzaną osobom o orientacji homoseksualnej i innym, dobrze, że istnieje Instytut na rzecz Kultury Prawnej „Ordo Iuris”, który ma znakomitych prawników i podejmuje działania prawne w obronie prawdy o polskim życiu społecznym.

Powtórzmy zatem: polscy katolicy, policzmy się! Są nas miliony. Solidarność chrześcijańska powinna nas obronić przed zalewem braku rozumu i normalności.

Podziel się:

Oceń:

2020-03-18 10:59

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

166 dni

U Boga jest zawsze „teraz”, wszystko jest w Jego ręku. Nie zwalnia nas to jednak z odpowiedzialności za rozumne kształtowanie swojego życia i wsłuchiwania się w Boże plany.

Więcej ...

„Adwokatka dzieciństwa”

Imelda Lambertini

pl.wikipedia.org

Imelda Lambertini

Dwunastoletnia dziewczynka żyjąca w XIV wieku w Italii - bł. Imelda Lambertini jest patronką dzieci pierwszokomunijnych, a także patronką wszystkich dzieci i młodzieży. Dawne modlitwy nie bez powodu nadają jej miano „adwokatki dzieciństwa”. Jej proste życie, związane z Eucharystią, ale nie tylko, niesie ogromnie ważne przesłanie dla świata XXI wieku

Więcej ...

#PodcastUmajony (odcinek 13.): Po drugiej stronie

2024-05-12 21:31

Mat.prasowy

Po co się zwierzać Jezusowi, skoro On i tak wszystko wie? Czy w modlitwie wystarczą same formuły? Czy każda myśl na modlitwie to rozproszenie? Zapraszamy na trzynasty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o Maryi przynoszącej światu Boga z ludzkim sercem.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Ducha Świętego

Wiara

Nowenna do Ducha Świętego

Wniebowstąpienie Pańskie

Wiara

Wniebowstąpienie Pańskie

Rozważania na niedzielę: Po co się tak przejmujesz?

Wiara

Rozważania na niedzielę: Po co się tak przejmujesz?

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Zmarł Jacek Zieliński, współtwórca zespołu Skaldowie

Wiadomości

Zmarł Jacek Zieliński, współtwórca zespołu Skaldowie

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Litania nie tylko na maj

Wiara

Litania nie tylko na maj

8 maja - wielkie pompejańskie święto

Kościół

8 maja - wielkie pompejańskie święto

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania