Reklama

Niedziela Świdnicka

Ojcowie Kościoła

Eschatologia wczesnochrześcijańska (1)

Nekropolia Watykańska pod Bazyliką św. Piotra

Wikimedia Commons

Nekropolia Watykańska pod Bazyliką św. Piotra

W chrześcijańskiej teologii dziedzina refleksji nad tajemnicą wypełnienia się historii zbawienia nosi nazwę „eschatologia”. Termin ten pochodzi od dwóch greckich słów: „eschata” – rzeczy ostatnie oraz „logos” – słowo, mowa, nauka. Eschatologia to zatem nauka o rzeczach ostatecznych, czyli o śmierci, zmartwychwstaniu, powtórnym przyjściu Chrystusa na sąd, czyśćcu, niebie i piekle

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Refleksja nad ostatecznym przeznaczeniem człowieka i świata towarzyszy chrześcijanom od samego początku, co więcej, nadzieja na rychłe powtórne przyjście Chrystusa ożywiała pierwsze pokolenia wierzących. Trzeba bowiem sobie uświadomić, że zagadnienia eschatologiczne w pierwotnym Kościele nie pozostawały tylko na poziomie teorii, ale stanowiły zbawienne przesłanie kształtujące styl chrześcijańskiego życia. W kolejnych odcinkach zostanie przedstawiony sposób myślenia o rzeczach ostatecznych, jaki wydaje się być obecny w większości ujęć wczesnochrześcijańskich. Rozpoczniemy od rzeczywistości śmierci.

Kiedy najstarsi Ojcowie Kościoła i pisarze chrześcijańscy pierwszych wieków snuli rozważania na temat śmierci, rozpoczynali od oczywistego faktu jej powszechności i nieuchronności. Dlatego zwracali uwagę na fakt, iż ludzkie życie stanowi drogę do śmierci, która – podobnie jak poczęcie – wpisana jest w ludzką egzystencję w sposób absolutny. Najwcześniejsza teologiczna refleksja nad śmiercią była z jednej strony oparta na fundamencie biblijnym, a z drugiej – na elementach zaczerpniętych z antycznej filozofii greckiej. Nowy Testament, idąc po linii obecnej już w księgach starotestamentalnych, rozumie śmierć jako następstwo grzechu pierwszych ludzi i karę za niego. Jednocześnie wskazuje, że śmierć Jezusa Chrystusa stanowi prawdziwą i skuteczną ofiarę, którą złożył za grzechy całej ludzkości, a Jego zmartwychwstanie jest zasadą przyszłego powszechnego zmartwychwstania. Niemożliwe jest zatem dla Ojców Kościoła rozważanie o ludzkiej śmierci bez odniesienia do tajemnicy paschalnej Chrystusa. Jednocześnie korzystali oni z wypracowanego przez grecką myśl antropologiczną i odpowiednio zmodyfikowanego dla potrzeb wiary rozumienia człowieka jako złożenia duszy i ciała, a co za tym idzie – śmierci jako oddzielenia duszy od ciała i życia po śmierci jako trwania duszy pozbawionej ciała, ale pozostającej w relacji do niego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Pierwszym Ojcem Kościoła, który w taki sposób opracował temat śmierci, jest św. Justyn Męczennik, który w apologetycznym traktacie „Dialog z Żydem Tryfonem” napisał: „Dusza ma udział w życiu dlatego, że Bóg chce, aby żyła. Nie będzie zaś miała udziału w życiu, jeśli Bóg nie będzie już dłużej chciał, aby żyła. Życie bowiem nie jest jej cechą istotną jak Boga. A jak człowiek nie istnieje zawsze ani też jego ciało nie jest zawsze połączone z duszą, ale gdy przychodzi moment ich rozdzielenia, dusza opuszcza ciało i człowiek przestaje istnieć”. Rozumienie śmierci jako rozdzielenia ciała i duszy, która istnieje nadal podzielała większość greckojęzycznych autorów chrześcijańskich od przełomu II i III wieku: Atenagoras z Aten, Meliton z Sardes, Klemens Aleksandryjski, Orygenes, Metody z Olimpu. Jednocześnie przyjmowali oni, że śmierć stanowi karę za grzech pierwszych ludzi i że została odziedziczona przez potomków. Natomiast po stronie łacińskiej na tym polu wyróżnił się Tertulian, który łączył pogańskie tłumaczenie przyczyny śmierci („według opinii wspólnej całemu rodzajowi ludzkiemu oznajmiamy, że śmierć jest długiem do spłacenia naturze”) ze znanym już nam tłumaczeniem chrześcijańskim, mówiącym o śmierci jako zapłacie za grzech.

Jeśli chodzi o zwyczaje pogrzebowe, to z czasem wykształciły się specyficzne obrzędy pochówku zmarłych chrześcijan będące także odzwierciedleniem pojmowania śmierci. Z pewnością nie można jednak poszukiwać jakiegoś jednego powszechnie obowiązującego wówczas obrzędu pogrzebu. Posiadamy natomiast świadectwa i to już z I wieku, że chrześcijanie składali ciała swoich zmarłych bezpośrednio w ziemi dla wyrażenia wiary i nadziei w zmartwychwstanie. Nie stosowano kremacji ciała, co było powszechną praktyką wśród pogan. W dialogu „Oktawiusz” Minucjusza Feliksa poganin Cecyliusz stwierdza, że chrześcijanie powodowani troską o przyszłość ciała „odżegnują się od stosów pogrzebowych i potępiają palenie zwłok”. Początkowo pochówki chrześcijan odbywały się na cmentarzach pogańskich położonych – zgodnie z wymogami prawa rzymskiego – poza murami miast. Przykładowo Ager Vaticanus był miejscem grzebalnym dla Rzymu i tam złożono ciało św. Piotra. Z czasem zaczęły powstawać podziemne cmentarze chrześcijańskie – katakumby. Ciała owinięte w białe płótno składano w niszach grobowych wzdłuż korytarzy lub w większych komorach. Najbogatsi byli chowani w kamiennych sarkofagach. Składaniu ciała w grobie towarzyszył śpiew hymnów i psalmów. Było ono ustawiane w ten sposób, aby twarz zmarłego była skierowana na wschód, skąd Chrystus ma przyjść powtórnie jako Sędzia żywych i umarłych. Zwyczaj sprawowania Najświętszej Ofiary za zmarłych jest powszechnie poświadczony w źródłach od III wieku. Miejsce spoczynku ciał zmarłych określano po łacinie jako „coemeterium” z greckiego „koimeterion” (miejsce snu), co w rozumieniu chrześcijańskim opierało się na wierze w zmartwychwstanie ciał.

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2018-10-31 08:30

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Eschatologia wczesnochrześcijańska (2)

Wskrzeszenie Łazarza, wizerunek z IV wieku w katakumbach
przy via Latina w Rzymie

Wikimedia Commons

Wskrzeszenie Łazarza, wizerunek z IV wieku w katakumbach przy via Latina w Rzymie

Podstawowym wyróżnikiem chrześcijaństwa od samego początku była wiara w powszechne zmartwychwstanie umarłych, dla której podstawą było zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa.

Więcej ...

Magdalena Guziak-Nowak: wszystkie ręce na pokład dla ochrony życia dziecka nienarodzonego

2024-05-04 09:55

Adobe.Stock

- Jestem przeciw aborcji, ponieważ po pierwsze nie wolno zabijać niewinnych dzieci, a po drugie kobiety zasługują na dobrą, konkretną, realną pomoc w rozwiązaniu ich prawdziwych problemów, z którymi czasami w ciąży muszą się borykać, a nie na taką tanią alternatywę, która do końca życia pozostanie wyrwą w sercu - mówi Magdalena Guziak-Nowak, sekretarz zarządu Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka, dyrektor ds. edukacji.

Więcej ...

Wielkopolskie lekcje pokory

2024-05-05 13:08

Archiwum TK Niedziela

Jeżdżąc teraz intensywnie po Wielkopolsce zawsze znajduję czas, aby choć na chwilę w różnych miejscowościach znaleźć się tam, gdzie czas płynie inaczej, bo w rytmie wieczności. Katolickie świątynie: niektóre jeszcze z zachowanymi elementami architektury romańskiej czy gotyckiej, inne pamiętające czasy baroku, wreszcie niektóre budowane w wieku XIX i później.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

Rozważania na niedzielę: Jak się uczyć miłości?

Wiara

Rozważania na niedzielę: Jak się uczyć miłości?

To święty również na dzisiaj

To święty również na dzisiaj

Ks. Węgrzyniak: miłość owocna i radosna dzięki...

Wiara

Ks. Węgrzyniak: miłość owocna i radosna dzięki...

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...