Reklama

Kościół

Korona Rzeczypospolitej na świętych skroniach Maryi

Krzysztof Świertok

Ogromne bogactwo treści wiąże się z uroczystością Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Tytuł ten – wbrew zapędom niektórych – nie mówi o wyjątkowości polskiego narodu. Bardziej przy okazji 3 maja trzeba by powiedzieć o jego zobowiązaniach. Królową się bowiem czci, ale królowej się także słucha. Jest się jej posłusznym

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Któż nie pamięta pospolitego ruszenia wywołanego najazdem Szwedów na Rzeczpospolitą w XVII wieku. Można się tu odwołać do twórczości Henryka Sienkiewicza, który potop szwedzki ukazał w wyjątkowo umiejętny sposób, przekładając prawdy historyczne na język literackiej opowieści. W centrum tamtych wydarzeń były Jasna Góra i obrona czcigodnego obrazu Maryi. Nikt wtedy nie miał wątpliwości, że zwycięstwo nad przeważającymi siłami najeźdźcy zawdzięczaliśmy wstawiennictwu Pani Jasnogórskiej.

Wielka Boga-Człowieka Matko

Wyrazicielem tego przekonania Polaków stał się król Jan Kazimierz, który 1 kwietnia 1656 r. w katedrze lwowskiej przed cudownym obrazem Matki Bożej Łaskawej obrał Maryję za Królową swoich państw, a Królestwo Polskie polecił Jej szczególnej obronie. W czasie Podniesienia król zszedł z tronu, złożył berło i koronę i padł na kolana przed wielkim ołtarzem. Zaczął swoją modlitwę od słów: „Wielka Boga-Człowieka Matko, Najświętsza Dziewico”, i ogłosił Matkę Bożą szczególną Patronką Królestwa Polskiego. Przyrzekł szerzyć Jej cześć, ślubował wystarać się u Stolicy Apostolskiej o pozwolenie na obchodzenie Jej święta jako Królowej Korony Polskiej, zająć się losem ciemiężonych pańszczyzną chłopów i zaprowadzić w kraju sprawiedliwość społeczną. Po Mszy św., w czasie której król przyjął również Komunię św. z rąk nuncjusza papieskiego, przy wystawionym Najświętszym Sakramencie odśpiewano Litanię do Najświętszej Maryi Panny, a przedstawiciel papieża odśpiewał trzykroć, entuzjastycznie powtórzone przez wszystkich obecnych, nowe wezwanie: „Królowo Korony Polskiej, módl się za nami”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Co ciekawe, w Ślubach Jana Kazimierza można znaleźć nie tylko deklaracje, albo – co gorsza – deklaracje bez pokrycia. W tych ślubach pobrzmiewa lista konkretnych zobowiązań moralnych, które władca Polski obiecał spełnić, niejako formułując pierwszy warunek objęcia przez Maryję zwierzchnictwa nad całym naszym narodem i państwem.

Reklama

Główna Patronka

Śluby Jana Kazimierza, niestety, nie od razu zostały wcielone w życie, o czym zdecydowały skomplikowane dzieje Rzeczypospolitej. Dopiero po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, a dokładnie w czasach, kiedy nasz kraj powrócił na mapy Europy, Episkopat zwrócił się do Stolicy Apostolskiej z prośbą o wprowadzenie święta dla Polski pod wezwaniem „Królowej Polski”. Papież Benedykt XV chętnie przychylił się do tej prośby w 1920 r. Biskupi umyślnie zaproponowali Ojcu Świętemu dzień 3 maja, aby podkreślić nierozerwalną łączność tego święta z Sejmem Czteroletnim, a zwłaszcza z uchwaloną 3 maja 1791 r. pierwszą polską konstytucją.

Przywołajmy jeszcze dzień 3 maja 1966 r. Wówczas to prymas Polski kard. Stefan Wyszyński, w obecności Episkopatu Polski i tysięcznych rzesz, oddał w macierzyńską niewolę Maryi, za wolność Kościoła, rozpoczynające się nowe tysiąclecie Polski. W 1962 r. Jan XXIII ogłosił Maryję Królową Polski główną Patronką kraju i niebieską Opiekunką naszego narodu.

Królestwo bez wojska

Słowa Matki Najświętszej wypowiedziane w Kanie Galilejskiej mogą być szczególnym mottem majowej uroczystości. Maryja doskonale zna swego Syna i wie o Jego wszechmocy. Nawoływanie więc do posłuszeństwa Jezusowi w żaden sposób nie umniejsza ludzkiej godności, a nawet w jakimś sensie ukazuje jej pełnię. Człowiek, korzystając z otrzymanej od Boga autonomii, może wyrzec się swej niezależności, a wspólnym mianownikiem tych działań są słowa mówiące o oddaniu „w niewolę miłości”. Kiedy polscy biskupi na Jasnej Górze nawoływali do tego aktu, wśród ówczesnych komunistycznych urzędników rozgorzała prawdziwa furia. Niczego nie rozumiejąc z teologicznego przesłania, powoływali się na polityczne i historyczne uwarunkowania. O ile jednak w naszej historii zapisała się np. targowica jako symbol zdrady, przez którą Polska utraciła swą suwerenność, o tyle oddanie się w niewolę miłości Maryi nie ma nic wspólnego z tamtym tragicznym wyborem ludzkich sumień. Królestwo Maryi nie ma wojska, sądów ani innych instytucji. Królestwo Maryi to królestwo prawdy, sprawiedliwości i pokoju.

Podziel się:

Oceń:

0 0
2018-04-25 11:29

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Maryja czeka przy ul. Antoniego 30

Agnieszka Bugała

Więcej ...

Msza Krzyżma. W Chrystusie wzrastamy i przynosimy owoce

2024-03-28 13:30

Archikatedra lubelska

Więcej ...

W TVP1 premiera filmu dokumentalnego „Wojtyłowie. Drogi do świętości”

2024-03-29 11:11

TVP

„Wojtyłowie. Drogi do świętości” to dokument opowiadający historię rodziny, z której wywodzi się Karol Wojtyła. Prezentując sylwetki członków rodziny Wojtyłów film ukazuje, jak ważna jest rodzina. W dokumencie autorstwa Piotra Kota i Mileny Kindziuk wystąpili m.in. kard. Stanisław Dziwisz, Ewa Czaicka, Jan Wojtyła. Premiera - 30 marca o 10:35 w TVP1.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Miłosierdzia Bożego

Wiara

Nowenna do Miłosierdzia Bożego

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem...

Wiadomości

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem...

Dziś Wielki Czwartek – początek Triduum Paschalnego

Kościół

Dziś Wielki Czwartek – początek Triduum Paschalnego

Dziś Wielki Piątek - patrzymy na krzyż

Kościół

Dziś Wielki Piątek - patrzymy na krzyż

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Kościół

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Wiara

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Kościół

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Świadectwo Abby Johnson: to, że zobaczyłam aborcję na...

Wiara

Świadectwo Abby Johnson: to, że zobaczyłam aborcję na...

Komisja Liturgiczna: apel do kapłanów o wygłaszanie...

Kościół

Komisja Liturgiczna: apel do kapłanów o wygłaszanie...