Długa jest lista tych, którzy dla sprawy Bożej narażali się na wprost niewiarygodne trudności. Ludzie ci nigdy nie wierzyli w to, że Bóg zawsze jest po stronie wielkich zastępów i dlatego w Jego imieniu, w niewielkich walecznych oddziałach i pojedynczo, podejmowali wielkie ryzyko. Odważnie i ufnie realizowali zlecane im przez Boga zadania, które, sądząc po ludzku, były niemożliwe do wykonania.

Podobnie też w polskiej historii, wiemy o tym, co później się działo z tymi, którzy walczyli w oddziałach Armii Krajowej, jeżeli wpadli w ręce niemieckiego czy rosyjskiego okupanta. Jak byli torturowani i męczeni, aby zdradzili pozostałych partyzantów, by wyrzekli się swej wiary w Boga i miłości do Polski. A ilu z nich, już po wojnie było więzionych, torturowanych, za to, że walczyli z najeźdźcą o wolną i niepodległą Ojczyznę.