Reklama

Watykan

Papiestwo na rzecz jedności Europy

Graziako

W najbliższy wtorek 25 listopada papież Franciszek uda się z historyczną wizytą do Parlamentu Europejskiego i Rady Europy w Strasburgu. Z tej okazji publikujemy materiał ukazujący zaangażowanie papiestwa na rzecz budowy jedności europejskiej. Wizyta Franciszka w Parlamencie Europejskim ma miejsce w 26 lat po tej, którą złożył w tym miejscu Jan Paweł II.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ostrzeżenie przed Europejskim egoizmem

Kolejnym ważnym wątkiem europejskiego nauczania Jana Pawła II było stale powtarzane ostrzeżenie przed "europejskim egoizmem", charakterystycznym dla bogatych krajów Zachodu. W Gnieźnie w 1997 r. przestrzegał przed nowymi murami, jakie mogą zaistnieć w Europie, niezależnie od postępującego procesu zjednoczeniowego. A podczas spotkania z delegatami europejskich Episkopatów w trakcie obchodów Wielkiego Jubileuszu w 2000 r. apelował: "Europa nie może zamykać się w sobie! Nie może i nie powinna ignorować reszty świata, ale przeciwnie - powinna zachowywać pełną świadomość, że inne kraje i kontynentu oczekują od niej śmiałych inicjatyw, aby można było zapewnić krajom najuboższym środki rozwoju i organizacji społecznej oraz budować świat bardziej sprawiedliwy i braterski" .

Europa wspólnym duchowym domem - Benedykt XVI

Równie bogaty w nauczanie nt. Europy był kolejny pontyfikat - Benedykta XVI. Papież ten mówił wprost, że "twierdzenie jakoby Europa nie posiadała korzeni chrześcijańskich, byłoby równoznaczne ze stwierdzeniem, że człowiek może żyć bez tlenu i bez jedzenia".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podczas podróży do Czech w 2009 r. oświadczył, że "Europa to coś więcej niż kontynent, jest ona bowiem duchowym domem". Wyjaśniał, że Kościół pragnie towarzyszyć tworzeniu Unii Europejskiej i dlatego pozwala sobie przypominać, jakie są założycielskie i konstytutywne wartości europejskiego społeczeństwa.

Benedykt XVI w swym nauczaniu przypominał nie tylko o roli chrześcijaństwa w historii Europy, ale podkreślał, że tak samo dziś wkład chrześcijaństwa może być olbrzymi. A ta wyjątkowa rola - zdaniem Benedykta XVI - polegać winna na integracji wiary i nowoczesnego racjonalizmu. Podczas lotu do Lizbony w maju 2010 r. mówił, że podstawowym zadaniem Europy w tym momencie dziejów jest "poszukiwanie dialogu, integracja wiary i nowoczesnego racjonalizmu w jedną wizję antropologiczną, która spełniałaby istotę ludzką i pomagała w komunikacji kultur".

Reklama

Zapewniał, że ogromne zasoby intelektualne, duchowe i gospodarcze kontynentu nadal będą przynosić owoce, jeśli będą użyźniane transcendentną wizją osoby ludzkiej, stanowiącą „najcenniejszy skarb europejskiego dziedzictwa”. A realizować się to winno drogą upowszechniania "nowego humanizmu", będącego syntezą orędzia ewangelicznego i kultury europejskiej. Wyjaśniał, iż istota humanizmu polega na wypracowaniu pojęcia "osoby ludzkiej i jej transcendentnego powołania". W orędziu skierowanym do uczestników sympozjum "Kultury i religie w dialogu" z 2008 r. podkreślał, że "Europa jawi nam się dzisiaj jako drogocenna tkanina, której wątek tworzą zasady i wartości zrodzone z Ewangelii, podczas gdy kultury narodowe potrafiły wyhaftować ogromną różnorodność perspektyw, które ukazują religijne, intelektualne, techniczne, naukowe i artystyczne zdolności Homo Europeus".

Sprzeczność wiary i nauki - tragedią europejską

Benedykt XVI w przemówieniu do europejskich wykładowców akademickich z 2007 r. wyjaśniał, że fałszywe jest przeciwstawianie teizmu i autentycznego humanizmu. Podkreślał, że prawdziwą tragedią w dziejach kultury europejskiej jest przekonanie, utrwalone od XIX wieku, iż "Bóg jest rywalem człowieka i wrogiem jego wolności".

W Santiago de Compostella wołał w 2010 r., że „Europa musi otworzyć się na Boga, wyjść na spotkanie z Nim bez lęku, współpracować z Jego łaską na rzecz tej godności człowieka, jaką odkryły najlepsze tradycje: obok biblijnej, mającej pod tym względem znaczenie podstawowe, również tradycje epoki klasycznej, średniowiecznej i nowożytnej, z których zrodziły się wielkie dzieła filozoficzne i literackie, kulturalne i społeczne Europy”.

W wywiadzie udzielonym autorom filmu "Bells of Europe" w 2012 r. wyraził opinię, że dzisiejsza Europa ma dwie dusze. Pierwsza z nich jest "abstrakcyjna, ahistoryczna, chce dominować nad wszystkim, bo uważa, że jest ponad kulturami", i chce "wyemancypować się ze wszystkich tradycji i wartości kulturowych na rzecz abstrakcyjnego racjonalizmu". Natomiast druga europejska dusza jest chrześcijańska i "otwiera się na wszystko co rozsądne, m. in. na wolność krytycznego myślenia". I to ona "pozostaje związana z korzeniami, które dały początek tej Europie i zbudowały ją na wielkich wartościach, wielkiej intuicji i wizji wiary chrześcijańskiej".

Reklama

Potrzebny jest zatem głęboki rachunek sumienia co do stanu europejskiej kultury. Benedykt XVI mówił o tym podczas VI Europejskiego Dnia Świata Uniwersyteckiego konstatując, że cywilizacja zachodnia w dużej mierze zdradziła swoją ewangeliczną inspirację. Zadaniem chrześcijan w tym kontekście jest budowa cywilizacji miłości, która "nacechowana jest szacunkiem, pokojową i radosną koegzystencją odmienności w imię wspólnego programu, który winien być oparty na czterech filarach: miłości, prawdy, wolności i sprawiedliwości".

Wiosna chrześcijaństwa?

Benedykta XVI cechowała przy tym nadzieja na wiosnę chrześcijaństwa w Europie, której podstawowym motywem - jak mówił - jest głód transcendencji tkwiący w sercu każdego człowieka, nawet tego, który odchodzi od wiary. "Oczywiście na pewien czas można zapomnieć o Bogu - wyjaśniał w ślad za św. Augustynem - abstrahować od Niego, zajmować się czymś innym, ale Bóg nigdy nie zanika, a serce człowieka jest niespokojne, dopóki nie spocznie w Bogu". Drugim motywem nadziei dla Europy - zdaniem Benedykta XVI - jest fakt, że "Ewangelia Jezusa jest po prostu prawdziwa, a prawda się nie starzeje". Wreszcie trzecim motywem nadziei była dlań młodzież, której nie wystarczają ideologie ani też konsumpcjonizm, a która szukać będzie głębszych i trwałych wartości.

Istotnym instrumentem duszpasterskim służącym odnowie duchowej Europy, jest program nowej ewangelizacji, do którego Benedykt XVI przywiązywał szczególne znaczenie. Nowa ewangelizacja - podkreślał - ma być skierowana w szczególności do tych środowisk, regionów czy krajów, które ongiś zostały schrystianizowane a dziś coraz bardziej oddalają się od wiary. A więc Europa powinna być jej szczególnym podmiotem.

Reklama

Franciszek - świeżość Ewangelii odpowiedzią na duchowy głód Europy

Choć papież Franciszek o Europie podczas pierwszego roku swych rządów powiedział niewiele, to skutki jego nauczania mogą okazać się znamienne dla Europy i przyszłości chrześcijaństwa na tym zsekularyzowanym kontynencie. Potrafi on bowiem ukazać przesłanie Ewangelii w sposób nowy i frapujący, odpowiadając na duchowy głód dzisiejszego świata - niosąc mu nadzieję i sens.

Papież Franciszek - jako doświadczony duszpasterz i jezuita znający świat - doskonale zdaje sobie sprawę z potężnego walca sekularyzacji, jaki przetacza się przez współczesny glob, a szczególnie przez Europę. W odpowiedzi na to nie zamierza "modernizować" Kościoła ale jest przekonany, że poważnej reformy wymaga sposób głoszenia Ewangelii. Podkreśla wciąż, że Kościół trzeba uczynić bardziej misyjnym, skuteczniej wychodzącym ku światu i jego biedom.

"Cywilizacja zachodnia przeżywa dziś kryzys podobny do tego, przez który przeszli uczniowie uciekający po śmierci Jezusa do Emaus" - mówił podczas swej podróży na Sardynię we wrześniu 2013 r. „Ci dwaj uczniowie niosą w sercu ból i dezorientację po śmierci Jezusa. Są zawiedzeni tym, jak się potoczyły rzeczy. Podobne odczucia widzimy również w naszej aktualnej sytuacji: zawód, rozwianie złudzeń z powodu kryzysu gospodarczo-finansowego, ale też ekologicznego, edukacyjnego, moralnego. Kryzys ten dotyczy teraźniejszości a także przyszłości historycznej i egzystencjalnej człowieka cywilizacji zachodniej” – wyjaśniał.

Kryzys Europy i świata zachodniego - zdaniem Franciszka - ma przede wszystkim charakter antropologiczny. Przypomina zatem, że sam rozwój gospodarczy nie będzie remedium na dzisiejszy kryzys. "niezbędna jest również transcendentna wizja osoby!" - przypomina.

Reklama

Zdaniem papieża kryzys ten jest wynikiem porzucenia priorytetu godności osoby ludzkiej oraz "następstwem wyboru systemu gospodarczego, który prowadzi do tragedii: systemu, którego ośrodkiem jest bożyszcze zwane pieniądzem”. System ten charakteryzuje się masowym bezrobociem, narastającą niesprawiedliwością i wykluczeniem ubogich. Dlatego wymaga głębokiej, rozumnej reformy, tak by "w centrum znaleźli się ludzie, jak tego chce Bóg". Wielu komentatorów przypuszcza, że to właśnie kwestia transcendentnego wymiaru osoby ludzkiej, troska o europejski, antropologiczny humanizm będący syntezą wiary i rozumu oraz sprawy społeczne będą osią przesłania, jakie Ojciec Święty wygłosi w Parlamencie Europejskim.

Jednym z wielkich tematów Franciszka - aczkolwiek jeszcze nie wyczerpanym - jest rodzina. Świadczy o tym m. in. zwołanie pierwszego podczas swego pontyfikatu Synodu Biskupów na ten właśnie temat i zaplanowanie jego obrad na dwa kolejne lata. Papież jest świadom, że kryzys kulturowy, w tym i kryzys wiary, jaki przeżywa dziś ludzkość jest ściśle związany z głębokim kryzysem rodziny, najsilniej zaznaczającym się w Europie. Dlatego odnowa rodziny znajdować się musi - wedle Franciszka - w samym centrum zainteresowania Kościoła.

Podziel się:

Oceń:

2014-11-23 17:29

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

O. Maciej Zięba: Gorzka pigułka dla Europy

Tomasz Pluta

Europejscy parlamentarzyści otrzymali dzisiaj od papieża Franciszka "gorzką pigułkę" chrześcijańskiego realizmu - ocenia papieskie przemówienia w Strasburgu dominikanin o. Maciej Zięba.

Więcej ...

Nowenna do Przenajdroższej Krwi Chrystusa

Adobe Stock

Nowenna do Krwi Chrystusa w każdej porze i potrzebie. Szczególnie do odmawiania przed rozpoczęciem lipca jako miesiąca szczególnej czci Krwi Chrystusa (22-30 czerwca).

Więcej ...

Londyn: więcej ataków na chrześcijan

2024-06-26 07:21

Karol Porwich/Niedziela

Andreas Blum, proboszcz niemieckiej parafii św. Bonifacego w londyńskiej dzielnicy Eastend, zwrócił uwagę na konsekwencje konfliktu na Bliskim Wschodzie dla chrześcijan w Londynie. W angielskiej metropolii chrześcijanie stanowią obecnie mniej niż 50 procent mieszkańców miasta. Od czasu ataku Hamasu na Izrael wzrosła liczba ataków na wspólnoty chrześcijańskie w Londynie.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

W. Brytania: Polski ksiądz Piotr G. oskarżony o 10...

Kościół

W. Brytania: Polski ksiądz Piotr G. oskarżony o 10...

Kielce: siostry boromeuszki odchodzą z seminarium, a tym...

Niedziela Kielecka

Kielce: siostry boromeuszki odchodzą z seminarium, a tym...

Zmiany kapłanów 2024 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2024 r.

Jak wygląda moja modlitwa?

Wiara

Jak wygląda moja modlitwa?

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Niedziela Łódzka

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Niedziela na Podbeskidziu

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

Kościół

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Kościół

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?

Kościół

Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?