Wtorek, 11 listopada. Wspomnienie św. Marcina z Tours, biskupa.
• Mdr 2, 23 – 3, 9 • Ps 34 • Łk 17, 7-10
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Jezus powiedział: «Kto z was, mając sługę, który orze lub pasie, powie mu, gdy on wróci z pola: „Pójdź zaraz i siądź do stołu”? Czy nie powie mu raczej: „Przygotuj mi wieczerzę, przepasz się i usługuj mi, aż zjem i napiję się, a potem ty będziesz jadł i pił”? Czy okazuje wdzięczność słudze za to, że wykonał to, co mu polecono? Tak i wy, gdy uczynicie wszystko, co wam polecono, mówcie: „Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać”».
Czy jest możliwe zrobić coś bezinteresownie dla drugich? Czy za wszystko potrzebujemy gratyfikację, pochwałę itp., a szczególnie za to, co jest naszym obowiązkiem przed Bogiem? Bóg nas obdarował powołaniem matki, ojca, człowieczeństwa. Otrzymaliśmy powołanie ucznia Chrystusa. Niektórych z nas Bóg powołał do kapłaństwa czy życia zakonnego. Jeśli nie nauczymy się bezinteresownie służyć innym, nie będziemy prawdziwie szczęśliwi. Egoizm nie da człowiekowi szczęścia. Tylko miłość. Sobór Watykański uczy, że człowiek nie może odnaleźć samego siebie inaczej, jak tylko przez bezinteresowny dar z siebie samego (KDK 24). Czy chcę iść tą drogą?
B.W.
ROZWAŻANIA NA ROK 2026 JUŻ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!: "Żyć Ewangelią 2026".




