Reklama

Wiadomości

Zamknij oczy

Pani Klara – niewidoma od urodzenia. Sama nauczyła się grać na
fortepianie, akordeonie i organkach

Dorota Niedźwiecka

Pani Klara – niewidoma od urodzenia. Sama nauczyła się grać na fortepianie, akordeonie i organkach

– Jak wygląda siostry habit?
– Jest błękitny jak niebo.
– Ale: jak wygląda niebo?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Próbowałam kiedyś z zamkniętymi oczami przejść przez kilka ulic miasta, asekurowana przez drugą osobę. Najpierw szłam niepewnie, traciłam orientację. Szybko zaczęłam korzystać z dotyku. Stopami rozróżniałam, jak powinnam postawić następny krok, ręce pomagały omijać zaparkowane samochody, podpowiadały, jak w częściowo znanym budynku trafić do windy.

– Jak to jest, kiedy się nie widzi? Leszek Kopeć – ponadpięćdziesięcioletni artysta i dziennikarz powtarza pytanie. – Zamknij oczy. Co widzisz? Ciemność. Zaciśnij je jeszcze bardziej. Nic nie widzisz? Zaczekaj piętnaście minut. Powoli zaczną wyostrzać ci się inne zmysły.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wyobraźnia

Pan Leszek stracił wzrok w wieku 3 lat po operacji. Mimo to biegał z kolegami po podwórku, skakał z murków. Zimny dotyk prętów podwórkowego trzepaka, powiew wiatru pozwalały mu orientować się w przestrzeni.

– Gdy przechodzisz obok otwartej bramy, czujesz powiew wiatru albo zimno – wyjaśnia.

Wyobraź sobie klasę 15-osobową, w której 12 uczniów jest niewidomych. Nauczycielka pyta ich podczas lekcji, jak wygląda lokomotywa? Dzieci opowiadają jedno przez drugie. Słyszały kiedyś ciuchcię, jechały pociągiem. Ale nie umieją opisać, bo żadne z nich jej nie widziało. Na drugi dzień nauczycielka zabiera tę gromadkę na dworzec, gdzie na bocznicy stoi lokomotywa. Dzieci mogą wszędzie podejść, dotknąć, wszystko „pooglądać” palcami. Na kolejny dzień nauczycielka pyta: Jak wygląda lokomotywa? I dzieci już wiedzą.

Kolor

Pani Klara, mimo że niewidoma od urodzenia, sama nauczyła się grać na fortepianie, akordeonie i organkach. Wie, że aby mleko nie wykipiało podczas gotowania, wystarczy we wnętrzu garnka nakreślić obwódkę masłem. Kipiące mleko zatrzyma się na tej linii.

– Jak wygląda siostry habit? – pyta pani Klara, która na starość zamieszkała w domu opieki prowadzonym przez siostry.

– Jest błękitny jak niebo.

Reklama

– Ale: jak wygląda niebo?

– Żeby przybliżyć świat niewidomym paniom, pozwalamy im dotknąć twarzy, habitu, różnych przedmiotów – wyjaśnia siostra opiekunka. – Gdy byłyśmy na cmentarzu, tłumaczyłam jej, że stoimy przy grobie, z dużym krzyżem i kwiatami. Ale obie musiałyśmy się pochylić i obrysować ręką pomnik, by pani dowiedziała się, że grób to kamień w kształcie prostokąta, a krzyż jest tylko trochę podobny do tego, którego kształt kreśli podczas żegnania się na czole i ramionach.

Pani Klara zapytana, jak wygląda śnieg, odpowiada, że jest biały. Ale co to znaczy? Niewidomym najtrudniej jest wytłumaczyć, jak wygląda kolor. Kiedyś siostry próbowały wyjaśnić jednej z pań wygląd czerwieni. Przybliżyły do ręki niewidomej palącą się zapałkę tak, by ogień nie parzył, ale dawał ciepło.

– Tak jak czujesz ciepło, taki ognisty jest czerwony – próbowały wyjaśnić.

Kontakt

Z panią Danusią, głuchoniemą i niedowidzącą, początkowo kontakt był bardzo trudny. Jak zapytać ją, np. o to, czy pomóc jej przy przebieraniu.

– Zanim poprosiłyśmy panią o coś, trzeba było najpierw pogłaskać ją po ręce lub twarzy – opowiada siostra. – Z czasem personel, korzystając z doświadczenia rodziny i ucząc się w konkretnych sytuacjach, odkrył, jak porozumieć się z podopieczną, wczuwając się w jej sytuację, niekiedy poczucie bezradności.

Teraz opiekunki wiedzą, że gdy pani Danusia patrzy w kierunku światła, chce iść do palarni. Gdy pokazuje rękami młynek – prosi o kawę. O potrzebie zmiany bielizny informuje, ukazując jej róg.

A jak wyglądają rozmowy przed posiłkiem?

– Najpierw dotykam dłonią pani Danusi pustego talerzyka – wyjaśnia siostra. – Jeśli po tym zacznie rozkładać stoliczek, to znak, że będzie teraz jadła.

Puenta

Gdy rozmawiam o niepełnosprawności, na myśl przychodzi mi oparty na faktach film pt. „Motyl i skafander”. Film opowiada o sparaliżowanym mężczyźnie, który po urazie porozumiewał się z innymi za pomocą mrugnięć powieką. Dzięki temu systemowi, dostosowanemu do niego przez specjalistów, dziennikarz podyktował książkę, w której opowiada o swoim widzeniu świata. Mówi o sobie jak o pełnym energii motylu, zamkniętym w sztywnym skafandrze. O roli tych, którzy są wokół niego. I o tym, że każdy człowiek ma wartość. Bez względu na wszystko. Może przekraczać siebie i coraz bardziej dawać siebie innym.

Podziel się:

Oceń:

2015-02-05 10:54

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Niewidomi na tandemach

Więcej ...

Uroczystość Zesłania Ducha Świętego

Pio Si/Fotolia.com

Dziś - siedem tygodni po obchodach zmartwychwstania Jezusa Chrystusa - Kościół katolicki obchodzi uroczystość Zesłania Ducha Świętego. Uroczystość Zesłania Ducha Świętego kończy w Kościele okres wielkanocny.

Więcej ...

Zaszczytna służba. Ustanowienie 215 lektorów

2024-05-19 11:10

Paweł Wysoki

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Bp Andrzej Przybylski: jeśli chcemy mieć pełnie życia,...

Wiara

Bp Andrzej Przybylski: jeśli chcemy mieć pełnie życia,...

Moc Ducha w Kościele

Wiara

Moc Ducha w Kościele

Kiedy żyjemy według Ducha Świętego, Bóg jest...

Wiara

Kiedy żyjemy według Ducha Świętego, Bóg jest...

#PodcastUmajony (odcinek 19.): Strzelaj. Nie spudłujesz

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 19.): Strzelaj. Nie spudłujesz

Nowenna do Ducha Świętego

Wiara

Nowenna do Ducha Świętego

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Wiara

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Hiobowe wieści dla katechetów

Wiadomości

Hiobowe wieści dla katechetów

Litania nie tylko na maj

Wiara

Litania nie tylko na maj