Reklama

Sanktuaria

Kościół z cudownymi wizerunkami

Kościół św. Jana Chrzciciela w Prandocinie

TER

Kościół św. Jana Chrzciciela w Prandocinie

W kościele św. Jana Chrzciciela w Prandocinie znajduje się obraz Maryi z Dzieciątkiem w przeszłości szczególnie czczony przez mieszkańców. Jednak świątynia skrywa więcej tajemnic.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W naszej wędrówce po diecezji kieleckiej w poszukiwaniu zapomnianych sanktuariów i miejsc, w których znajdowały się „obrazy bardziej czczone”, dotarliśmy do Prandocina położonego na południowym krańcu diecezji kieleckiej. W kościele św. Jana Chrzciciela w ołtarzu głównym znajduje się obraz Maryi z Dzieciątkiem, który w przeszłości był szczególnie czczony przez okolicznych mieszkańców. Jednak ta starożytna świątynia skrywa więcej tajemnic.

Historia kościoła w Prandocinie sięga XII wieku, kiedy to został wybudowany mały romański kościółek. Według zapisków, świątynię ufundował prawdopodobnie protoplasta możnego rodu Odrowążów – komes Prandota Stary. Kościół został przystosowany do obrony – był jednym z wielu kościołów-strażnic, których załoga miała za zadanie wypatrywania wroga. Do dziś przetrwała wieża kościelna – nieco obniżona – z niej obserwowano okolicę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Świątynia posiada nawę wyznaczoną na planie prostokąta i półkolistą absydę od zachodu. I tu ciekawostka, w przeszłości w tym miejscu znajdował się ołtarz główny. Obecnie znajduje się po przeciwnej stronie w gotyckim prezbiterium. W pięknie odrestaurowanym ołtarzu głównym znajduje się obraz Maryi z Dzieciątkiem.

Maryja z Dzieciątkiem

Reklama

Ks. Jan Wiśniewski, którego śladami poruszamy się, szukając zapomnianych sanktuariów, w swoim opisie wizytując Prandocin, poświęcił obrazowi Maryi bardzo mało miejsca. Nie wspomniał także o ołtarzu św. Anny – i obrazie świętej w przeszłości bardzo czczonym – oraz o bractwach modlitewnych, które istniały w parafii. Zastanawiające, dlaczego ten dociekliwy kapłan nie pozostawił nam o tym informacji? – tego się już prawdopodobnie nie dowiemy. Nie rozpisywał się o obrazie Maryi w głównym ołtarzu, napisał tylko: „W ołtarzu jest obraz Najświętszej Maryi Panny z Dzieciątkiem. Dokoła – adorujący aniołowie”. To wszystko, ani słowa więcej. Ks. Wiśniewski nie wspomniał ani o koronach zdobiących skronie Maryi i Jezusa, ani o sukience pokrywającej obie postaci. Nie wspomniał także o pozłacanym półksiężycu u dołu obrazu, na którym lewą stopę postawiła Maryja. Szybko kończy opis ołtarza głównego i wspomina o kolejnych. Też zdawkowo. O ołtarzu św. Anny Samotrzeć pisze tylko, że jest taki ołtarz, o samej świętej nic nie wspominając.

Same tajemnice

Obraz Maryi z Dzieciątkiem powstał prawdopodobnie w połowie XVII wieku. Autor tego dzieła nie jest znany, znamy jedynie jego fundatora. Pod obrazem na predelli umieszczone zostały dwa obrazki z klęczącą rodziną fundatora – Macieja Oczki, ławnika słomnickiego, który zmarł w 1630 r. Jak już wspomniano, nie znamy ofiarodawcy złotych koron oraz nie wiemy, kto je zawiesił na skroniach Maryi i Jezusa, a także czy towarzyszyła temu wydarzeniu jakaś uroczystość. Nie wiemy również, kto ufundował pozłacaną i posrebrzaną sukienkę wykonaną… z drewna! Podczas ostatniej konserwacji obrazu okazało się, że sukienka go pokrywająca nie jest z metalu, tylko z drewna pomalowanego złotą i srebrną farbą. Obraz został poddany szczegółowym badaniom. Na obrazie badacze wykryli: „błękit miedziowy-azuryt z niewielką, naturalną domieszką malachitu”. W badanych próbkach wykryto pigmenty znane od starożytności – biel ołowiową oraz azuryt bardzo popularny w Europie od średniowiecza do XVII wieku.

Drewniana sukienka

Reklama

Konserwatorzy zachwycili się obrazem i po jego odnowieniu zasugerowali ks. kan. Marianowi Głowackiemu, aby zdjąć pozłacaną sukienkę i prezentować Maryję z Dzieciątkiem w całej okazałości – co obecnie jest powszechną tendencją, ponieważ para wodna zbierająca się pod sukienką niszczy malowidło. Proboszcz znając przypadki niezadowolenia parafian z innych dekanatów, kiedy po renowacji do parafii wracał „zupełnie inny obraz”, postanowił zaprezentować go wiernym, aby sami podjęli decyzję, czy Maryja z Dzieciątkiem ma być prezentowana w sukience, czy bez. Parafianie przez jakiś czas oglądali obraz, jednak – co było do przewidzenia – zażyczyli sobie, by Maryja była prezentowana „jak dawniej” w sukience. Trudno się temu dziwić, taki obraz widzieli od dziecka i przed takim się modlili. Proboszcz przystał na ich sugestie. Pewnej niedzieli po odsłonięciu obrazu drewniana sukienka zachwiała się i na oczach wszystkich zebranych spadła. Ks. Marian widząc to, powiedział do parafian: „Sami widzicie, że Maryja chciała się nam pokazać w całej okazałości i niech tak już zostanie”. Parafianie przyjęli argument Proboszcza i od tamtej niedzieli zabytkowa sukienka już nie przykrywa postaci Maryi i Jezusa, lecz jest prezentowana w gablocie na południowej ścianie świątyni.

Według Księdza Proboszcza obraz Maryi z głównego ołtarza był czczony, jednak wizerunków, którym oddawano szczególną cześć jest w prandocinskim kościele więcej.

Św. Anna Samotrzeć

W bocznym ołtarzu po stronie północnej znajduje się wczesnobarokowy obraz św. Anny Samotrzeć. Trzy postaci pokrywa pozłacana sukienka. Maryja trzyma Jezusa, który zwrócony jest i wyciąga ręce do św. Anny. Twarz Maryi wyraża uwagę i pobłażliwość dla wyrywającego się do Babci Dzieciątka. Na twarzy Jezusa maluje się uśmiech, a Jego wzrok skierowany jest na twarz Świętej. Tylko św. Anna jest smutna. Patrzy przygnębiona na radosne Dzieciątko, jakby wiedziała, jaki los przypadnie w udziale Zbawicielowi. Nie wiemy, kto jest autorem tego obrazu, ani kto jest fundatorem, wiemy natomiast, że w przeszłości był bardzo czczony, o czym świadczyć może fakt, że w Prandocinie od 1763 r. istniało Bractwo św. Anny. Można więc przypuszczać, że w tym roku lub też trochę wcześniej obraz ten trafił do prandocińskiego kościoła. W przeszłości w parafii istniały trzy bractwa: Bractwo św. Anny, Bractwo św. Szkaplerza (czyli różańcowe) oraz Bractwo św. Michała Archanioła, którego członkowie opiekowali się obrazem Maryi z głównego ołtarza. Do tych bractw należały setki osób. Do dziś zachowały się księgi bractw, w których zapisanych jest dziesiątki nazwisk. Dość powiedzieć, że kiedy w 1917 r. wybierano kolejny nowy zarząd Bractwa Szkaplerza, w księdze należącej do niego widnieje przeszło sto nazwisk! Powyższe fakty skłaniają nas do sformułowania twierdzenia, że kult św. Anny dorównywał, jeśli nie przewyższał kultu obrazu Maryi z Dzieciątkiem.

Cuda i łaski

Niestety nie zachowały się zapiski o cudach i łaskach, które wierni otrzymywali za wstawiennictwem Maryi i św. Anny. Nie wiemy także, kim byli pielgrzymi przychodzący na prandocińskie wzgórze, by pomodlić się i podziękować. Kroniki na ten temat milczą. Jednak istnieją ustne przekazy o cudach, które tutaj miały miejsce. Co ciekawe, uzdrowienia – odzyskanie wzroku przez kilka osób – miejscowa tradycja łączy nie z wyżej wymienionymi obrazami, lecz z kolejną tajemnicą kościoła w Prandocinie – zabytkowym krucyfiksem. Po prawej, północnej stronie ołtarza stoi odnowiony krucyfiks z XVI wieku. Ówczesny artysta stanął na wysokości zadania i niezwykle wiernie oddał cierpienie Jezusa. Jego ciało bardzo sugestywnie wyraża ból. Rzeźbiarz zostawił nam jednak zagadkę. Otóż w plecy Chrystusa, w lewą łopatkę wbity jest metalowy przedmiot, może gwóźdź? Znawcy sztuki spierają się, co to jest, i co symbolizuje. To ewenement na skalę światową. Właśnie przed tym krucyfiksem modlący się odzyskiwali wzrok. Jak więc widać, stare zabytkowe kościoły kryją w sobie wiele tajemnic, które warto na nowo odkrywać. Trzeba wybrać się do Prandocina, aby zobaczyć piękniejący z roku na rok kościół, nowy dach, odnowione mury i odrestaurowane ołtarze. Jednak szczególnie warto zobaczyć cudowny obraz Maryi, św. Anny Samotrzeć i łaskami słynący krzyż, na którym cierpiący Jezus wysłuchuje ludzkich próśb, a przecież każdy z nas ma o co prosić i za co dziękować.

Podziel się:

Oceń:

2014-11-27 10:33

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Słowacja: w Lewoczy spotkali się rektorzy największych sanktuariów Europy

Ks. Piotr Nowosielski

W Lewoczy na Słowacji zakończyło się doroczne spotkanie rektorów sanktuariów maryjnych Europy. Zgromadziło ono przedstawicieli 20 najważniejszych miejsc kultu na Starym Kontynencie.

Więcej ...

Księża z Przemyśla przekazali Leonowi XIV relikwie Andrzeja Boboli i Ulmów

2025-06-19 11:50

Vatican Media

Neoprezbiterzy z archidiecezji przemyskiej wraz z ks. dr. Witoldem Burdą, postulatorem procesu beatyfikacyjnego męczenników z Markowej, podczas środowej audiencji generalnej przekazali Ojcu Świętemu relikwie patrona Polski św. Andrzeja Boboli oraz pamiątkowy album związany z beatyfikacją rodziny Ulmów, obrazki z modlitwą o ich kanonizację wraz z relikwiami.

Więcej ...

Rozważania na niedzielę: Szokujące pytanie

2025-06-20 07:34

mat. prasowy

Zaczynamy od dramatycznego wspomnienia zawału mojej mamy i cudu ratunku, który wydarzył się dzięki medycznym bohaterom… Ale prowadzi nas to dalej – do refleksji o jeszcze głębszym ratunku. Tego, którego dokonuje Jezus – dla serca człowieka. To nie jest opowieść o wygodnym chrześcijaństwie. To rozmowa o tym, co naprawdę znaczy powiedzieć „Ty jesteś Mesjaszem”. O Jezusie, który nie obiecuje łatwego życia, ale obiecuje miłość silniejszą niż śmierć.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Zmiany kapłanów 2025 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2025 r.

W Boże Ciało doszło do profanacji Najświętszego...

Kościół

W Boże Ciało doszło do profanacji Najświętszego...

Nowenna do Najświętszego Serca Pana Jezusa

Wiara

Nowenna do Najświętszego Serca Pana Jezusa

Boże Ciało - 10 faktów, o których nie wiesz

Kościół

Boże Ciało - 10 faktów, o których nie wiesz

Rocznica drugiego objawienia w Fatimie: Ważniejsza treść...

Wiara

Rocznica drugiego objawienia w Fatimie: Ważniejsza treść...

Na drodze do budowy ekspresówki stanęła kapliczka. Co...

W wolnej chwili

Na drodze do budowy ekspresówki stanęła kapliczka. Co...

#LudzkieSerceBoga: Poznaj Serce Jezusa, tak bliskie...

Kościół

#LudzkieSerceBoga: Poznaj Serce Jezusa, tak bliskie...

Nie ma średniej bez religii – trwa walka o respektowanie...

Wiadomości

Nie ma średniej bez religii – trwa walka o respektowanie...

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Wiara

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką