W homilii abp Gallagher przypomniał „bliskość”, jaką Kościół okazał narodowi kubańskiemu poprzez pracę nuncjuszy apostolskich i podróże św. Jana Pawła II, Benedykta XVI i, dziesięć lat temu, papieża Franciszka: „znaczącą wizytę na tej wspaniałej wyspie, złożoną zgodnie z zasadami jedności i komunii między chrześcijanami oraz braterstwa między narodami”.
Pozdrowienie papieża Leona XIV
Arcybiskup powtórzył słowa Franciszka, który przedstawił się jako „syn i pielgrzym”, a mówiąc o swojej przyszłej wizycie w sanktuarium Matki Bożej Miłosierdzia w El Cobre, jednym z najważniejszych miejsc kultu w całym kraju, wezwał Kubę do „dróg sprawiedliwości, pokoju, wolności i pojednania”. Apel ten został ponowiony podczas Mszy św., wraz z wezwaniem wstawiennictwa błogosławionych Olallo Valdésa i José Lópeza Piteiry oraz sługi Bożego Félixa Vareli, „wielkiego promotora miłości między Kubańczykami i między wszystkimi ludźmi, aby nasze więzi pokoju, solidarności i wzajemnego szacunku mogły się rozwijać”. Uroczystość była również okazją do „dziękczynienia Bogu za wybór nowego Następcy Piotra, papieża Leona XIV”. Abp Gallagher przekazał serdeczne pozdrowienia wszystkim Kubańczykom: „Macie mały kącik w sercu Ojca Świętego”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Komunia i opieka
Reklama
Jego wybór, powiedział arcybiskup, „świadczy o tym, że Boża miłość nigdy nie opuszcza swojego ludu”. „Jest oczywiste, że to sam Bóg troszczy się o swój lud - powiedział abp Gallagher - dając nam Ojca Świętego, który utwierdza nas w wierze zmartwychwstałego Pana i umacnia nas w komunii”.
„Misja i myśl” papieża
Abp Gallagher ostrzegł przed niebezpieczeństwami, które mogą osłabić wspólnotę: ryzykiem wypaczenia Ewangelii i daniem się ponieść różnym doktrynom. Stąd tak ważna jest jedność „z biskupami i papieżem”, w przekonaniu, że Bóg, poprzez swojego Ducha, „nadal zsyła swoją łaskę i prawdę na wspólnoty, które ustanowił, aby były jednym, jak Ojciec i Syn są jednym”. Wyraźne wezwanie do unikania podziałów płynie również z dewizy biskupiej Leona XIV: „In illo uno unum” (W Nim stanowimy jedno), zaczerpniętej z komentarza św. Augustyna do Psalmu 127. - Jest to potężne wezwanie do jedności i komunii, które definiuje misję i myśl Ojca Świętego - mówił abp Gallagher.
„Morza” przemierzane przez Kościół
Ewangelia czytana podczas liturgii wzmocniła to przesłanie. „Jezus podczas Ostatniej Wieczerzy modli się za swoich uczniów i prosi Ojca, aby byli jedno, tak jak On i Ojciec są jednym”. „Bóg jest wspólnotą”, powiedział abp Gallagher, ale wierność Ewangelii nie jest łatwa. „To jest rzeczywistość. Kościół jest kruchym okrętem”, ale prowadzony przez Ducha Świętego i posługę papieża, „przepłynął przez wzburzone morza historii: niezgodę, rany spowodowane nienawiścią, strach przed odmiennością, cierpienie migrantów, społeczeństwo, które nadużywa ziemi i spycha najbiedniejszych na margines. Na tych wodach Kubańczycy często z ufnością wznosili maryjną pieśń «Caridad del Cobre»”
Kościół, towarzysz „radości i smutków”
Misja nie polega zatem na zaprzestaniu „zarzucania sieci, aby zanurzyć nadzieję Ewangelii w wodach świata; żeglowania po morzu życia, aby wszyscy mogli znaleźć się w objęciach Boga”. Wszystko to jest możliwe tylko wtedy, gdy odłożymy na bok „osobiste zabezpieczenia i interesy” i pojmiemy egzystencję jako „służbę, otwartość na innych w Prawdzie, dla której poświęcił nas Chrystus”. W oparciu o prawdę rozpoznajemy w drugim człowieku dziecko Boże i członka naszej rodziny”. Autentyczność, powtórzył abp Gallagher, „umożliwia pokojowe relacje, konstruktywny i pełen szacunku dialog między ludźmi i z otaczającym nas światem, bez zniekształcania siły przesłania Ewangelii w świecie, który często sprzeciwia się wartościom Królestwa Bożego”. Z tego powodu na Kubie, tak jak wszędzie, Kościół pozostaje blisko ludzi, dzieli ich „radości i smutki” i „nigdy nie przestaje nieść przesłania nadziei, które papież Franciszek poświęcił w Roku Jubileuszowym, a które wypływa z miłości płynącej z przebitego na krzyżu Serca Jezusa”.
Filar Miłosierdzia
„Nadeszła godzina miłości, mówi nam papież Leon, i zachęca nas, byśmy zadali sobie pytanie”, powiedział abp Gallagher, powtarzając słowa encykliki „Rerum novarum” papieża Leona XIII, która zainspirowała jego imię: „Gdyby miłość Boża panowała na świecie, czyż każda walka nie dobiegłaby wkrótce końca tam, gdzie weszła w życie w społeczeństwie obywatelskim?”. „Miłość rozumiana nie jako zwykła jałmużna, ale jako „najwyższy wyraz miłości Boga, który oddał za nas swoje życie”, wyjaśnił watykański sekretarz ds. relacji z państwami, „staje się wówczas słowem programowym, darem i zobowiązaniem”, zawsze zorientowanym na dobro wspólne i jakość relacji międzyludzkich. „Duch - podsumował arcybiskup - który powinien ożywiać relacje wewnątrz Kościoła, ale także z władzami cywilnymi”. Trzy filary - pokój, sprawiedliwość, prawda - nigdy nie mogą być oddzielone od miłości, „zawsze zakorzenionej w trosce o życie i dobro każdego mężczyzny i każdej kobiety”. I powtórzył obecnym władzom Kuby: „Na tych zasadach i dla wspólnego dobra wszystkich Kubańczyków zawsze możecie liczyć na współpracę Stolicy Apostolskiej”.