Reklama

Niedziela Kielecka

„Pomagamy, by inni mogli wzrastać”

Wolontariusze Szlachetnej Paczki

Karol Leon Pantelewicz

Wolontariusze Szlachetnej Paczki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Jacek Stryczek, kierujący Stowarzyszeniem Wiosna nigdy nie lubił zakupów w Adwencie, przedświątecznego szału w galeriach i centrach handlowych, któremu poddają się bezwiednie ludzie. Jako swój protest wobec komercjalizacji świąt dwanaście lat temu wymyślił projekt „Szlachetna Paczka” i zaraził nim już 150 tys. osób w Polsce. Ta liczba wciąż rośnie. - W regionie świętokrzyskim w tym roku mądra pomoc Szlachetnej Paczki dotrze do blisko 1000 rodzin, to o 200 więcej niż w zeszłym roku. Szlachetna Paczka angażuje 482 przygotowanych i przeszkolonych wolontariuszy, którzy pracują w blisko w 30 rejonach. Finał już za tydzień - przypomina Mateusz Dziadowicz specjalista PR Szlachetnej Paczki w regionie świętokrzyskim.

Jak coś robić, to całym sercem

Wśród nich jest Jakub - student historii związany z parafią Ojców Franciszkanów w Chęcinach. W Paczkę wciągnął się przed czterema laty w parafii Nowiny dzięki ks. Włosowiczowi. W tym roku jest liderem rejonu, stworzył osobny rejon w Chęcinach. - Jak coś robić, to całym sercem - mówi. I od dwóch miesięcy dzieli czas między Paczkę, studia, a dorywczą pracę. Franciszkanie w Chęcinach na czele z o. Pawłem Chmurą - gwardianem przyjęli wolontariuszy z otwartymi ramionami, przeznaczając na magazyn i miejsce spotkań swoją klasztorną kawiarenkę. O projekcie szybko dowiedzieli się przebywający w Hostelu u franciszkanów młodzi po terapii uzależnień. Kilka osób przystąpiło do Paczki, przecież wiedzą, co to znaczy znaleźć się w trudnej sytuacji. Ktoś kiedyś wyciągnął do nich rękę, teraz oni chcą pomagać. Rejon Jakuba ma 21 wolontariuszy, głównie studentów i uczniów, ale nie tylko. Bardzo ich chwali. - Jesteśmy dobrze zintegrowaną drużyną, która daje mi wielką energię do działania - mówi. Wolontariusze wyznaczyli sobie ambitny cel. Odwiedzili ok. 70 rodzin potrzebujących. Teraz ich dane znajdują się w internetowej bazie, rodziny powoli znajdują swoich darczyńców.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Najpierw jednak trzeba było odwiedzić rodziny w potrzebie w najbliższej okolicy. - Spotkania są niesamowite. Z jednej strony widzisz biedę i problemy, ale po rozmowie wychodzisz wzmocniony, zmotywowany do działania. Każde spotkanie z rodziną ukazuje mi coś innego. Jedni jeszcze w XXI wieku nie mają łazienki i muszą wychodzić nawet zimą na zewnątrz, by załatwić fizjologiczne potrzeby, inni mają okna, przez które hula wiatr, jeszcze inni marzą, by wymienić zbutwiałe drzwi czy podłogę na cieplejsze i schludniejsze panele, bo dzieci rosną, chcą się uczyć w normalnych warunkach… Nie ma takiej samej rodziny i dlatego każda Szlachetna Paczka musi być wyjątkowa, dostosowana do potrzeb - tłumaczy.

- Podczas odwiedzin widać, jak młode pokolenie chce wygrać z ubóstwem, wyrwać się z tego kręgu biedy. Dzieci chcą studiować, są ambitne, walczą dla siebie o lepszą przyszłość. Warto zainwestować w rodzinę, to ona jest najważniejsza. W projekcie Szlachetna Paczka mamy świadomość, że my pomagamy, by inni mogli się rozwijać - mówi. Wolontariusze, by promować Szlachetną Paczkę nakręcili nawet własny film i pokazali go u franciszkanów. Chcą zarazić swoim entuzjazmem i dobrą energią innych, znaleźć dla rodzin darczyńców.

Ubóstwo niejedno ma imię

W LO Śniadeckich w Kielcach Szlachetna Paczka zadomowiła się na dobre od kilku lat. Jest tutaj osobny magazyn i rejon, który ma pod swoją pieczą rodziny w centrum. Ubóstwo w centrum miasta? O tak, mieszka ono w starych zaniedbanych kamienicach z rodzinami wielodzietnymi, bezrobotnymi, wśród bezdomnych, chorych, opuszczonych, samotnych, bezradnych. Tutaj trafiają wolontariusze. Sztab tworzy blisko czterdziestu wolontariuszy, głównie licealiści także z LO Słowackiego, Sawickiej i „Elektryka”. - Zgłaszali się też młodsi, ale niestety muszą jeszcze poczekać. Rejonem kieruje Hubert Zapała - uczeń tego liceum. - To smutne, kiedy patrzysz na cierpienie, niezawinioną biedę, która pozbawia chęci do działania i życia wszystkich domowników, ale tym bardziej chcesz pomóc. Ja wychodzę po tych odwiedzinach radosny i wzmocniony, wiem, że przez Szlachetną Paczkę mogę dać rodzinie impuls do zmiany - mówi. W tym roku odwiedził trzy rodziny. Jedną z nic była samotna starsza pani, borykająca się z wieloma chorobami. Ma emeryturę, która nie wystarcza, by się utrzymać nie, mówiąc o lekach. - Kobieta była szczęśliwa, że przyszliśmy porozmawiać o jej kłopotach, że mogła o sobie komuś powiedzieć - opowiada. Kolejna rodzina - czwórka dzieci i zadłużenie, nie starcza na elementarne potrzeby i żywność. Sytuacja dłużnika jest społecznie nieakceptowana, trudno znaleźć mu wsparcie i zrozumienie u kogokolwiek. Najbardziej w całej sytuacji cierpią dzieci - przekonuje. - Podczas naszej wizyty dzieciaki biegały wkoło nas w radości jakby św. Mikołaj przyszedł do nich - relacjonuje z przejęciem.

Reklama

Brał udział w różnych akcjach charytatywnych i zbiórkach żywności, ale dopiero Szlachetna Paczka pokazała mu jak naprawdę pomagać. A darczyńcy? - pytam Huberta. - To wspaniali ludzie. Dzięki nim Paczka w tamtym roku w Polsce pomogła ponad 11 tys. potrzebujących rodzin. Szacuje się, że w ubiegłym roku w akcję było zaangażowanych ponad 100 tys. darczyńców. Uświadamiamy im, że zrobili coś niezwykłego, szlachetnego, wielkiego i wspaniałego. Są naszymi partnerami, bohaterami, którzy zmieniają tak naprawdę świat. Pokazują, że on nie jest taki zły, że są dobrzy ludzie - podkreśla Hubert. - Nie da się zapomnieć darczyńców, z którymi współpracowałem. Wkładali w przygotowanie Paczki tyle serca, dbali o najwyższą jakość, angażowali swoje rodziny, przyjaciół, współpracowników z firmy, aby spełnić wszystkie potrzeby rodziny i jej marzenia - dodaje.

- W ubiegłym roku zgłosił się do mnie darczyńca z Wrocławia. Nie mógł zrobić Paczki na święta, ale zapewniał, że przywiezie ją osobiście, jak tylko wróci z zagranicy. I tak było. O godz. 22 w mroźną noc przyjechał do Kielc swoim samochodem, wyładowanym po brzegi pudłami. Towarzyszyły mu dwie koleżanki z pracy. Paczkę przygotowała cała firma. Zaczęło się wypakowywanie prezentów, asystowały szczęśliwe bliźniaki pani Krystyny, ona ze łzami w oczach patrzyła jak goście wnoszą kolejne pudła. Dzieci rzucały się na szyję młodemu chłopakowi i całowały go, okazując wdzięczność. Ja stałam jak zaczarowana. To są właśnie paczkowe cuda. Wierzę, że ta pomoc, ten niezwykły gest zupełnie obcego człowieka z drugiego końca Polski odmienił życie tej rodziny - opowiada Katarzyna.

W tej edycji będzie podobnie. Setki tysięcy wolontariuszy i darczyńców rozpalą w domach ubogich, potrzebujących rodzin nadzieję, która pozwoli im wygrywać z biedą i wzrastać.

Podziel się:

Oceń:

2012-12-31 00:00

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

W Wigilię ludzkim głosem…

Caritas

Po raz 21. w parafiach na terenie całego kraju będzie można kupić świece, z których dochód przekazywany jest na pomoc najbardziej potrzebującym dzieciom. Oby w każdym katolickim domu zapaliło się to wyjątkowe światło nadziei.

Więcej ...

Łódź: Mistrzowie Polski LSO z Łodzi!

2024-06-25 22:00

Piotr Drzewiecki

Więcej ...

26 czerwca: Kto dziś gra? Euro 2024

2024-06-26 06:55

PAP/EPA/CHRISTOPHER NEUNDORF

26 czerwca 2024 r. - kolejny dzień piłkarskich zmagań podczas ME 2024! Kto dziś gra?

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

W. Brytania: Polski ksiądz Piotr G. oskarżony o 10...

Kościół

W. Brytania: Polski ksiądz Piotr G. oskarżony o 10...

Kielce: siostry boromeuszki odchodzą z seminarium, a tym...

Niedziela Kielecka

Kielce: siostry boromeuszki odchodzą z seminarium, a tym...

Zmiany kapłanów 2024 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2024 r.

Jak wygląda moja modlitwa?

Wiara

Jak wygląda moja modlitwa?

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Niedziela Łódzka

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Niedziela na Podbeskidziu

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

Kościół

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Kościół

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?

Kościół

Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?