Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Miesiąc po wybuchu

Miejsce wybuchu

Ks. Wiesław Banaś

Miejsce wybuchu

Czas szybko mija, nawet wielkie wydarzenia szybko zaciera czas. Tylko nieliczni nie mogą utulić się w żalu po śmierci swych najbliższych.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W połowie listopada Przewodów znalazł się na ustach całego świata. Przypomnijmy, budowane przed laty agromiasteczko Przewodów, w zamyśle było siedzibą kombinatu PGR, miało nowoczesne bloki, hotel, dom kultury, amfiteatr, ośrodek zdrowia, szkołę, przedszkole, masarnię... W nowej sytuacji geopolitycznej, niestety, czasy swej świetności ma już za sobą. W pamiętne wtorkowe południe spadła rakieta i eksplodując, zabiła dwóch mężczyzn.

Dramat, rodzący do dziś wiele pytań. Oficjalne dane ograniczyły się do zdawkowych informacji. Efekt wojny za wschodnią granicą. Tak naprawdę nie wiemy oficjalnie, kto wystrzelił. Dlaczego akurat tutaj eksplodowała…

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dramat pozostał w sercu

Media śpieszą za nowymi wydarzeniami. Nazajutrz ich celem jest złapać nowego newsa, zrelacjonować, często po swojemu. Mało kto wraca do tego zdarzenia. Choć, co prawda przyjeżdżają dziennikarze, to chcą sprawę przedstawić po swojemu. Toczy się postępowanie wyjaśniające zdarzenie, zbierane są dowody, informacje, które mogą coś więcej wyjaśnić.

Reklama

Pozostaje jednak dramat w życiu dotkniętych tym nieszczęściem. To przede wszystkim najbliżsi - rodziny zmarłych. Na miejscowym cmentarzu w pobliżu głównej bramy, po lewej stronie znajdują się dwa ziemne groby, przykryte licznymi wiązankami, wieńcami. Na każdym z nich identyczny drewniany krzyż, a na nim żółte metalowe tabliczki: ś.p. Bogdan Ciupek żył lat 59 zginął 15.11.2022 POKÓJ JEGO DUSZY; Bogusław Woś żył lat 61... Na miejscu zdarzenia zniszczona waga, wysypane ziarno, kupka złomu, taśma.

Lekcja z Przewodowa

Jakie wnioski wyciągnięto z tego, co się stało? Dlaczego nie zadziałał polski system obrony przeciwlotniczej? Co prawda, na reakcję obronną nie było wiele czasu. Ale wojna na Ukrainie trwa prawie 300 dni, czy społeczeństwo jest wystarczająco informowane, przygotowane na podobne niebezpieczeństwo? Jak bardzo ludzie są świadomi niebezpieczeństwa?

Mieszkańcy Przewodowa mówią między sobą, podają szczegóły zdarzenia: słyszeli huk (niektórzy mówią dwa), widzieli słup dymu. Zaczęli przyjeżdżać, aby zobaczyć, do czasu, aż zaczęto ograniczać możliwość dotarcia do miejsca wybuchu. Zastanawiające jest choćby to, że w niewielkim budynku było 5 mężczyzn, dwóch wyszło, aby zważyć kukurydzę. Po minucie wybuch. Pierwsi trzej świadkowie wyszli oszołomieni tym, co się stało - zobaczyli obraz, który obiegł cały świat. Dwóch kolegów którzy nie żyli, jeden odrzucony na 25 m. Czy to nie biblijne zdarzenie: „Dwóch będzie w polu, jeden wzięty, drugi zostawiony ... dwie mleć będą na żarnach, jedna będzie wzięta, druga zostawiona” (Łk. 17, 34).

Gotowość na spotkanie z Panem

Ilu po tym tragicznym zdarzeniu, odniosło do siebie słowa: „Czuwajcie, bo nie znacie dnia ani godziny?” Ilu zmieniło swe życie, postępowanie? Poszła informacja w świat: „Nikt tego dnia nie przyszedł do kościoła na Mszę św.” Tak bywa. Ważniejsze jest, ilu weźmie na serio do siebie Adwentowe nawoływanie – by się przygotować na spotkanie Pana? Z pewnością w parafii św. Brata Alberta w Przewodowie życie religijne toczy się nadal, były rekolekcje adwentowe, spowiedź... Jaki efekt będzie? Czy ten dramat będzie lekcją, mobilizacją?

Podziel się:

Oceń:

2022-12-19 16:48

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Abp Szewczuk: wśród spalonych domów, miast i wsi, zmartwychwstał Chrystus!

Karol Porwich/Niedziela

„Nad doliną łez, jaką jest obecnie nasza ojczyzna, wśród spalonych domów, miast i wsi, zmartwychwstał Chrystus!” – mówi abp Światosław Szewczuk. „Z jednej strony przeżywamy paschalną radość, a z drugiej widzimy jak nasz wróg, nawet w te świąteczne dni, ani na chwilę nie przestaje mordować niewinnych” – zaznaczył zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego w swoim przesłaniu w 61. dniu wojny Rosji z Ukrainą.

Więcej ...

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

Więcej ...

Francuskie rekolekcje w drodze

2024-05-05 15:00

Archiwum prywatne

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

To święty również na dzisiaj

To święty również na dzisiaj

Ks. prof. Tomasik: Pierwszą Komunię św. można przyjąć...

Kościół

Ks. prof. Tomasik: Pierwszą Komunię św. można przyjąć...

Apostoł ubogich i cierpiących

Święci i błogosławieni

Apostoł ubogich i cierpiących

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...